Płyn chłodniczy - temperatura

[switek3]

ja tam nie narzekam. skasowali mnie tylko za płyn

[rataj75]

Następnym razem sobie odbiją, oczywiście z nawiązką

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[hedgerock]

Witam,
Ostatnio jechałem swoją insignią (2009r.,benzyna1.8, kombi) do pracy drogą ekspresową, i jak zwykle ustawiłem prędkość na tempomacie i gnałem 120-130 km/h. Po przejechaniu 20 km wyłączył mi się tempomat, ale pomyślałem że może nawierzchnia była śliska i auto tak zareagowało (warunki zewnętrzne to jakieś -10 stopni,) więc włączyłem znowu tempomat i po 100m znowu sam się wyłączył i wtedy zauważyłem że wskaźnik temperatury silnika zaczął spadać (z 90 stopni do zera). Zanim dotarłem do pracy to auto przeszło w tryb awaryjny i włączył się wentylator. Po pracy z cały czas chodzącym wentylatorem pojechałem do mechanika. Po podpięciu na komputer pokazało mu "temperatura płynu chłodzącego, błąd nieciągły" czy jakoś tak. Pierwsza diagnoza to termostat. Z wymienionym termostatem pojechałem do pracy i znów to samo. Znowu podjechałem do mechanika i po przeszukaniu trochę neta stwierdził, że za termostatem jest jeszcze jeden czujnik temperatury cieczy chłodzącej więc go zamówił i wymienił. Przez następny tydzień autem jeździła żona z dziećmi (po mieście), ja też ze dwa razy jechałem do sklepu i nic, wszystko w porządku, działa, temperatura na zegarze 90 stopni. Niestety w kolejnym tygodniu znów jadąc do pracy temperatura zaczęła spadać i auto przeszło w tryb awaryjny...podjechałem do mechanika i on zdziwiony bo nie wie co może być przyczyną. Zabrał mnie do kolegi, który też jest mechanikiem i ma lepszy komputer diagnostyczny od niego i wyświetlił się błąd P00B6 i na odczycie pokazało, że temperatura chłodziwa dolotowego to -40 stopni, gdzie temperatura zewnętrzna wynosi -3 stopnie. Mechanicy wypieli czujnik temperatury powietrza dolotowego ale okazało się że to nie to...poodpinali jeszcze kilka czujników, ale nie zdiagnozowali który czujnik powoduje błąd i przede wszystkim gdzie jeszcze może on być...póki co wykasowali mi błąd i jeżdżąc po mieście nic się znowu nie dzieje, ale problem nie został rozwiązany. Czy ktoś z Was miał podobny problem lub może mieć pomysł czy jest jakiś czujnik który powoduje błąd P00B6 (swoją drogą nic za bardzo na temat tego błędu nie znalazłem...)

Z góry dziękuje za pomoc

[zubek]

Podłącz pod jakiś "cywilizowany" komputer np poszukaj kogoś w swojej okolicy z opcomem bo ten błąd P00B6 to jakiś pokemon.

[hedgerock]

Już wszystko jasne, okazało się, że jest jeszcze trzeci czujnik, gdzieś na dole przy chłodnicy i to on był uszkodzony...

[Bartol]

Z opisu wynika, że to nie mechanicy tylko wymieniacze
Czujniki są dwa, jeden w termostacie, a drugi w chłodnicy. Na termostacie mogłeś oszczędzić sprawdzając samodzielnie temperaturę gumowej rury biegnącej od termostatu do chłodnicy. Po włączeniu silnika przez kilka/kilkanaście minut na biegu jałowym rura jest zimna, jeśli jest inaczej to termostat do wymiany. Dlatego naprawę warto zacząć od prawidłowej diagnozy

[hedgerock]

Na szczęście zachowałem stary termostat, więc jakby kiedyś ten nowy się zepsuł to nie będę musiał kupować:)