Płyn chłodniczy - temperatura

[switek3]

Witam,
zanim kupiłem Isię, sprawdziłem ją w ASO Opla. Tam przeszła wszystkie testy i potem gościu mówił, że jakiś płyn ma temp. do -18 st. C. W papierach mam jakby tę pozycję zaznaczoną przy polu płyn hamulcowy i myślę jednak, że to chodzi o płyn chłodniczy. Coś gościu mówił o wymianie tego płynu czy koncentracie, ale byłem zestresowany ewentualnym zakupem i nie kojarzę co i jak. Teraz jest już moje auto i jak myślicie - robić coś z tym fantem przed zimą? Tylko nie mam możliwości samemu tego wymienić (a kaski wydawać też nie bardzo chcę), a gdzieś coś czytałem/słyszałem że nie dolewa się płynu/koncentratu do Opli i ogólnie do aut (nowszych). Jakie macie dla mnie propozycje? Czy jednak muszę gdzieś podjechać i wymienić?

[radkor]

-18 to może być trochę za mało. Chociaż z drugiej strony zimy u nas coraz cieplejsze...
Proponuję jednak spuścić płyn chłodniczy i zalać nowy. Kup 2 bańki 5-litrowe i starczy. Nie są to jakieś kosmiczne pieniądze - z wymianą, u jakiegoś mechanika, zmieścisz się w 100zł.

PS. Uzupełnij sobie profil na Forum abyśmy wiedzieli co tam masz pod maską.

[zubek]

proponuję sprawdzić to w pierwszym lepszym warsztacie
zresztą glikometr kosztuje mniej niż litr płynu

[MiszaElk]

Jak jest jeszcze promocja w Tesco, to Borygo jest po dwie dyszki.

[switek3]

Już uzupełniłem. Przepraszam Chodzi o to, że mi już to sprawdzono i jest temp -18, a sam nie mogę wymienić całego płynu. Czy mam jakieś inne możliwości, czy tylko warsztat i wymiana u nich?

[Artur-x]

Borygo ??? kolego zapomnij , dzisiaj właśnie się dowiedziałem że do iski , przynajmniej mojej musi być kokretny płyn P12 czy P13 coś takiego musi być w oznaczeniu , a nie jakieś bele borygo z tesco

[rataj73]

Nie zależnie czy to P 12 czy borygo, petrygo, gliksol, glideks czy jeszcze inny siuwax to wszystkie mają zbliżony skład i dzielą się na 2 grupy- robione z glikolu etylowego lub metylowego.
W 90% to glikol etylowy i można to mieszać praktycznie ze wszystkim i lać do wszelkiego rodzaju układów chłodzenia. A to że producent pisze że lać ten czy inny to tylko marketingowy bełkot.

[switek3]

No to jeszcze raz - mam płyn na mniej więcej - 18 stopni. czy mogę samodzielnie, bez spuszczania czegokolwiek dolać płyn lub koncentrat do tego co mam? płynu mam odpowiednią ilość. jeśli mogę to co kupić

[MiszaElk]

To pomyśl ile dolejesz płynu i ile to zmieni sytuację. Koncentrat to też nie taka prosta sprawa.
Nie kombinuj, w Tesco niedawno było Borygo po 20 zł, mechanik wymieni Ci płyn za drugie tyle i obędzie się bez kombinowania.
U mnie w Astrze jak miałem jakieś dolewki wody, to świrował czujnik poziomu płynu.

[switek3]

No w sumie co racja, to racja. ale jaki płyn mam kupić? wobec tego co koledzy pisali wyżej to w końcu może być obojętnie jaki (kolor, firma)? czy jednak czerwony (gdzieś tak przeczytałem)? i najważniejsze - ile potrzeba litrów do zalania nowego płynu?

[MiszaElk]

Lej Borygo czerwone i nie kombinuj - praktycznie wszystkie płyny mają ten sam skład. Pojemność układu chłodzenia sprawdź w instrukcji.

[rataj73]

A ile to roboty zmienić samemu? Odepnij przewód od zbiorniczka ten co idzie do termostatu zlej do obciętej butelki 1,5 l - powinno zlecieć koło 1l, później kup koncentrat g12 który ma temp -37C wstosunku 1/1 z wodą. Jak dolejesz ten litr do układu to spokojnie będziesz miał z -30C. Roboty na 10 minut i koszt 30-35 zł.

Osobiście stosuję sprawdzoną metodę oceny krzepliwości płynu - ściągam ze zbiorniczka strzykawką 20ml płynu i na noc do zamrażarki na -22C, jak rano płyn dalej płynie w naczyniu to nie ma bata że zimą zamarznie.

[switek3]

serio tak też można? czyli kupuje koncentrat i z czym go mieszam? a wiecie co można potem zrobić z tym płynem?

-- 4 lis 2015, o 13:52 --

i jaki polecacie koncentrat?

-- 4 lis 2015, o 14:16 --

i hurtem jeszcze jedno a można tego płynu tak dolać i nie trzeba czegoś odpowietrzac czy coś takiego? ja jestem z tego zielony

[rataj73]

Jeżeli masz czerwony ( różowy) to prawdopodobnie G12 no chyba że borygo ale to i tak bez znaczenia więc dolej koncentrat G12 bezpośredniodo zbiorniczka. Gdybyś zalał koncentrat innego koloru np zielony to tylko wizualnie wyglądałoby nieciekawie bo wyszedł by jakiś odcień kupy.
Ogólnie prawie wszystkie płyny chłodnicze o niskiej krzepliwości są ze sobą mieszalne z wyjątkiem płynów specjalistycznych nie dostępnych w sklepach motoryzacyjnych
Po takiej dolewce nie trzeba nic odpowietrzać, ewentualnie sprwdzić czy nie ubyło i jak silnik trochę ostygnie uzupełnić .
Co do pytania o płyn który spuścisz- nie pić, nie wylewać do lasu.
A tak na poważnie to powinni go przyjąć w każdym warsztacie.

[switek3]

mam czerwony (czy tam różowy). A to jak doleje sam koncentrat to on się rozpuści w tym co jest? bo chyba jednak konsystencja będzie inna i żeby nie było jak z dodaniem oleju do wody (brak zamieszania)?

[rataj73]

Ogólnie jak płyn chłodniczy nie trzyma parametrów i tak jak u ciebie ma -18C to ktoś dolał wody więc po dolaniu koncentratu to tak jakbyś teraz uzupełnił jego niedobór.
Jeżeli płyn ma ponad 5 lat ( a ty pewnie nie wiesz czy ma) to wymień sobie cały i nie chodzi tu o jego krzepliwość a ozdolności antykorozyjne które z wiekiem maleją.

[switek3]

Ponad 5 to na pewno nie ma bo auto z 2011

[rataj73]

No to tak jak wyżej zlej litr i dolej 1 litr koncentratu . Po tym zabiegu płyn powinien mieć spokojnie ponad - 26C a taki mróz był ostatnio w Suwałkach ze 3 lata temu a jak chcesz mieć spokojne sumienie to G12 jest też w 1.5l opakowaniach i masz wtedy ponad - 30C
Poza tym wszystkie płyny niskozamarzające nawet jak skrzepną to w przeciwieństwie do wody nie rozszeżają się a jedynie krystalizują i zachowują postać jakby kaszy więc uszkodzenie układu chłodzenia jest mało realne.

[switek3]

Końcem końców pojechałem do ASO, sprawdzili mi temp i powiedzieli że - 20. powiedzialem że jestem splukany na wymianę całego płynu (300zl w ASO) to powiedzieli ze tańszym kosztem można ściągnąć 1l płynu i dolać koncentratu. tak też uczyniłem i połączyli mi całe 22 zł za koncentrat a wlanie w gratisie czyli kolega rataj73 powiedział wszystko to, co należało zrobić. good job

[rataj75]

Tak to już jest,mądrego warto posłuchać, patałachy z serwisu potrafią tylko brać kasę i to nie małą.


Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka