System monitorowania strefy bocznej

[darekk]

Moduły od nowości ale już raz naprawiane.
Tak, żebym nie musiał po każdym odpaleniu wyłączać komunikatu.

[piotrekwoj1]

Witam jestem tu nowy ale czy ktoś ma rozpiskę podłączenie prawego modułu? Chodzi mi o podłączenie na stole oraz jeżeli to możliwe to wartości elementów na fotkach.

[Kukys]

Witam,pojawił mi się błąd U0232 00 Lost Communication With Side Object Detection Control Module - Left
Wyczytałem że jest to błąd raczej wiązki przewodów niż modułu.prosił bym o jakieś sugestie.

[Kriss]

Witam jestem tu nowy ale czy ktoś ma rozpiskę podłączenie prawego modułu? Chodzi mi o podłączenie na stole oraz jeżeli to możliwe to wartości elementów na fotkach.

co Ty chcesz osiągnąć? jak chcesz się dostać do drugiej warstwy na pcb? jak przelotki pognite to niewiele zdziałasz.
Szukanie igły w stogu siana. Swego czasu straciłem dwa dni nad poszukiwaniem jednego połączenia, odpuściłem

[Kukys]

Wyczyściłem wtyczki jak i same czujniki i wszystko działa.Pozdrawiam

[padzon]

Cześć.
Czy ktoś w okolicach Oświęcimia jest w stanie przeprogramować mi moduł? Kupiłem używkę, teraz kwestia pewnie zaprogramowania mam nadzieję.

[Crazy383]

Podjedź do prezesa,
@yerry

[padzon]

No i nie ma połączenia między lewym a prawym. Ktoś jeszcze naprawia te moduły i by się podjął?

Dodano po 3 godzinach 44 minutach 39 sekundach:
Zamawiał ktoś moduły z AliExpress? Znalazłem aukcje i zastanawiam się czy nie zaryzykować.
https://a.aliexpress.com/_EwT7Psr

[Madoń]

A czy ma ktoś dostęp do schematu instalacji do tych czujników. Radary mam sprawne, instalacja nowa z ASO a nie chce działać:/

[Holios]

A skąd pewność że radary masz sprawne?

[Madoń]

Kolega Kriss je naprawiał i sprawdzał w swoim aucie. Pozyskałem schemat, auto jest na warsztacie, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[boleczek36]

Witam wszystkich czy ktoś się orientuje czy Klubowicz Kriss naprawia jeszcze te moduły ,lub ma ktoś do Niego jakiś kontakt byłbym wdzięczny .

[Holios]

Napisz przez FB na messengera , szukaj H&K Garage, kontakt tylko tą drogą.

[Maq]

Zamawiał ktoś moduły z AliExpress? Znalazłem aukcje i zastanawiam się czy nie zaryzykować.
https://a.aliexpress.com/_EwT7Psr

Podbijam temat. Ktoś może potwierdzić czy to powinno pasować?

Mam martwe moduły, a z Krissem /H&K Garage brak kontaktu.

[padzon]

Potwierdzam warto brać te z Chin. Oryginał. Nówka działa. Kupuj pojedynczo

[Krzysiek5215t]

ja własnie kupiłem z ali i czekam na przesyłkę , zobaczymy czy zadziała....

[Pawel35]

Witam mam probpem z modułami prawdopodobnie bo wiązkę zmieniłem. Czy jest ktoś z forum co się zajmuje sprawdzeniem/naprawa. Z góry dzieki

[radzion]

Mnie też niestety dopadł ten problem. Już wcześniej, na wiosnę pojawiły się pierwsze symptomy po ulewach. Wyjąłem wtedy czujniki, usunąłem syf spod zderzaka, osuszyłem i działały do teraz. Niestety teraz jadąc 1000km przed wigilią, całą trasę w pełnej ulewie czujniki nawaliły. No cóż, pomyślałem - zajmę się tym po powrocie. Auto postało trochę pod domem i się zaczęło - dyskoteka na desce rozdzielczej. Brak wskazania czegokolwiek, brak kierunkowskazów, błędy wszystkiego, od poduszek powietrznych zaczynając, na AFL'ach kończąc. Centralny zamek sam się zamykał i otwierał a oświetlenie i ogrzewanie działało nawet po wyjęciu kluczyka ze stacyjki, opuszczenia auta i jego zamknięciu. Brak możliwości otwarcia bagażnika. Wisienką na torcie było brak możliwości odpalenia samochodu. Na szczęście skojarzyłem problemy właśnie z modułami. Ich demontaż rozwiązał wszystkie problemy Niestety były tak zabłocone i zalane, że aż trudno uwierzyć, że jakiś gamoń inżynier nie zabezpieczył je w odpowiedni sposób projektując to auto.
Rozparcelowałem oba czujniki - problematyczny okazał się ten lewy - miał wilgoć bo przy mocniejszym wstrząśnięciu coś nawet kapnęło, chociaż suszył się w domu kilka godzin - zakładam więc, ze coś ze środka poleciało jak odgiąłem tą plastikową osłonę.
Na szczęście PCB wygląda bardzo dobrze, jedynie jeden z pinów jest zielonkawy, przelotka wygląda nieźle. Po prawej są jakieś pady lutownicze i na nich jest leciutki nalot. Generalnie nie znalazłem żadnego dodatkowego "Walle'yego". Syf głównie zebrany na wnętrzu obudowy, więc zakładam, że będzie się dało reanimować. Jak wrócę do domu to się za to zabiorę. W tej chwili wtyczki zabezpieczone w woreczkach i zaizolowane taśmą i przyczepione do mocowań modułów pod zderzakiem.

Przeczytałem większość wątku na ten temat - głównie z demontażu i montażu i tutaj pojawia się pytanie:

- jesteście pewni, że te piny od wtyczki wchodzące do płytki PCB nie są na pewno lutowane? Temat bardzo przypomina mi budowę problematycznego czujnika kąta skrętu kierownicy z Vectry C. Przelotki na PCB miały tam kształt okrągły a piny powiedzmy, że kwadratowy/prostokątny. Spoiwo łapało niejako tylko na narożach, że rzeczywiście dało się to oddzielić przy użyciu siły. Tego typu fabryczne lutowanie powodowało, że szybko pojawiały się tzw. zimne luty. Podobnie wydaje mi się, że jest w tych modułach - muszę rzucić okiem na to przez powiększenie.
Czy napewno to jest na wcisk i targanie tego nie uszkodzi pól lutowniczych? Nie chce mi się potem bawić w szlifowanie PCB, drutowanie tego i sranie się z solder maską itd.
Jeśli jednak jesteście pewni, że to tylko na wcisk - czy po całej operacji czyszczenia i "regeneracji" i włożeniu tego na miejscu lutujecie to jak Pan Bóg przykazał? Bo w przypadku tego elementu do Vectry poprawiało się te luty i zaślepiało te puste przestrzenie pomiędzy przelotką a pinem, których przekroje, jak pisałem wyżej są różne.

I drugie pytanko - gdzieś na forum przeleciał mi przed oczami post, w którym ktoś pochwalił się wydrukiem 3D osłony na te moduły. Możecie napisać, czy ktoś wie skąd autor miał STL'a lub może się nim podzielić - nawet odpłatnie? Chciałem to gówno jakoś zabezpieczyć, żeby już nigdy tego nie wyciągać - demontaż był banalnie prosty, ale leżenie pod autem w deszczu nie należało do przyjemnych Szczególnie zabawa z lewym czujnikiem i wewnętrzną śrubą mocującą, od strony wydechu.

[darotelewizorek]

Też mi przyjdzie kupić na ali komplet za jedyne 1900-2000 plus przesyłka ale to i tak taniej niż kupno używanych plus dodatkowe programowanie. Czy ktoś miał ostatnio z nimi problem

[peniow]

Witam,

Mam poważny problem z moją Insignia, która stoi u elektromechanika od ponad miesiąca i do tej pory nie potrafią znaleźć źródła awarii którym jest jakieś zwarcie w instalacji.

Pacjentem jest Insignia 2018, 2.0, 170kM, diesel, wersja Elite, automat, kombi.

Zaczęło się od pojawienia się błędu na zegarach:
- awarii czujników parkowania, czujników martwego pola w lusterkach, tempomatu adaptacyjnego.
- usterka poziomowania reflektorów (fizycznie jak odpalałem auto to się poziomowały)
- awarii skrętnych reflektorów (nie sprawdzałem czy podczas jazdy się doświetlają zakręty)

Po podłączeniu pod apkę diagnozującą na telefonie pokazywało błędy jak na załączonych zdjęciach.

Okazało się, że powodem tych błędów był przepalony bezpiecznik w skrzynce, znajdującej się w kabinie obok kierownicy. Bezpiecznik dotyczy właśnie systemu parkowania, wg opisu z instrukcji - fragmenty na załączonych zdjęciach.

Po wymianie bezpiecznika wszystkie błędy znikały.

Niestety przepalenie bezpiecznika występowało ponownie, jak tylko pojawiła się wilgoć na zewnątrz w postaci deszczu lub śniegu (bez wilgoci auto jeździło kilka dni i nic się nie działo).

Po 2 wymianie bezpiecznika i pozostawieniu auta na noc w garażu, Insignia padła kompletnie:

- brak możliwości otwarcia auta czujnikami na klamce z pilota, można było otworzyć jedynie kluczykiem,
- kompletnie nie otwierała się klapa bagażnika (na siłownikach elektrycznych) ani z pilota ani z przycisku na klapie ani z przycisku w kabinie,
- po wciśnieńciu przycisku start/stop auto nie odpalało ani się zegary nie załączyły prócz ekranu nawigacji na konsoli srodkowej. Żeby wyłączyć później ten ekran trzeba było odpiąć akumulator bo w ogóle nie reagował na przycisk zapłonu.

Po kilku godzinnym postoju do życia wróciły liczniki ale auto dalej nie odpalało, przy czym liczniki nie załączały się przy każdym wciśnięciu przycisku zapłonu - reagowały z opóźnieniem lub wcale a jak się już załączyły to nie można było ich zgasić przyciskiem zapłonu, póki same się nie wyłączyły po jakimś czasie.
Przy tym wszystkim jak już stacyjka wstawała to wyskakiwalo mnóstwo błędów – te same co przy przepalaniu się bezpiecznika + usterka sterownia skrzyni biegów, usterka Airbag i jeszcze kilka innych.
Ekran na konsoli środkowej dalej nie chciał się w ogóle się wyłączyć i trzeba było odpinać akumulator.
Auto postało w garażu kilka dni i po ponownym podpięcie akumulatora wystartowało z problemami w postaci przygasających liczników.
Oznaki ewidentnie świadczące o zwarciu w instalacji.
Auto zgasiłem i po odpieciu modułów martwego pola próbowałem wystartować ponownie ale niestety nie odpalało. Po ponownym podpięcie modułów martwego pola wystartowało znowu z problemami (opadający wskaźnik prędkości obrotowej i przygasa jace zegary).

Więc zaraz jak tylko odpaliło to przetransportowałem je do pobliskiego warsztatu elektromechanicznego.

Niestety pomimo długich poszukiwań w warsztacie, odpinaniu przeróżnych modułów, sprawdzania kabli masowych skrzynki bezpieczników i jeszce jakiś innych zabiegach nie udało się warsztatowi znaleźć przyczyny i powoli rozkładają ręce.

Co lepsze auto postoi trochę w ogrzewany garażu i usterka znika sama i zero błędów.
Po czym gdy wystawi się je na zewnątrz i pojawi się deszcz lub śnieg to umiera całkowicie lub częściowo czyli działają czasami tylko wariujące liczniki bez możliwości odpalenia auta.
Jedyne co udało się stwierdzić na pewno to to, że usterka pojawia się po opadach i auto nie musi wcale się poruszać. Jak ożyje to wystarczy podjechać na myjnie, zpryskać je od góry trochę i po niedługim czasie znowu umiera.

Nadmienię też, że auto nie jest po wypadku ani po powodzi czy zalaniu, posiadam je od nowości.
Być może jest to powiązane ale jak miało rok z groszami to z niewyjaśnionych przyczyn samoczynnie rozładował się akumulator (w maju więc nie było mrozów). Myślałem, że coś włączonego zostawiłem i dlatego się rozładował i nie zgłosiłem wtedy tego do ASO tylko podłączyłem aku pod prostownik i po ładowaniu kila godzin auto odpaliło bez problemu. Po kilku miesiącach sytuacja z akumulatorem powtórzyła się ponownie ale znowu po naładowaniu auto wystartowało i do teraz nie było z nim żadnych problemów.
Tym razem jednak warsztat wyklucza problem z akumulatorem.

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły albo spotkał się już z podobnym problemem i go rozwiązał będę wdzięczny za pomoc.