--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1613
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 29 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
@as pik
Czyli masz 2.0T FWD manual? Niewykluczone, że automat dawał gorsze czasy, ale czy je zmierzyłeś? Czy tylko mówisz o odczuciach "intuicyjnych"?
Ja miałem 2.0T 4x4 manual. Przyspieszenie z 60 km/h, jeśli miało być naprawdę szybkie, robiło się z II. biegu, przekraczając na nim 100 km/h. Na III. biegu szła do 160 km/h. Odbywało się to bardzo sprawnie, nie miałem nigdy wrażenia, że auto zbiera się za wolno. Ale jedna uwaga - wszystko działo się bardzo spokojnie. Zmiana pasa podczas przyspieszania z butem w podłodze (nawet raptowna), przyspieszanie podczas przejeżdżania kolein, przyspieszanie na łuku - cały czas był totalny spokój i pewność ze strony układu jezdnego. Jak jeździłem wcześniej Vectrą C (180KM/400Nm), to szarpało kierownicą przy takich akcjach, samochód wymagał "silnej ręki". W Insignii 4x4 zaś zero wrażeń, tylko otoczenie za szybą mijało coraz szybciej.
Może to właśnie sprawiło, że Twoje wrażenie było takie, że Insignia nie miała zadowalających osiągów - o ile polegałeś na odczuciach, a nie na pomiarach?
Dążę do tej subtelnej różnicy technicznej, która sprawia, że FWD ciągnie samochód (i wywiera siły na kierownicę), a insigniowe 4x4 przy dynamicznym przyspieszaniu zachowuje się jak RWD, kierując moment napędowy głównie na oś tylną. I zachowanie zmienia się przez to diametralnie. W takiej sytuacji to są kompletnie inne samochody.
Oczywiście, różnica mas między 4x4/automat a FWD/manual to ponad 150 kg, ale to samo w sobie nie zmienia w szczególnie odczuwalny sposób osiągów samochodu z silnikiem 250 KM, a wpływa najwyżej na różnicę rzędu 0.5 sekundy w dyscyplinie 80-120 km/h, przy czasie na poziomie 5 sek.
M.
Czyli masz 2.0T FWD manual? Niewykluczone, że automat dawał gorsze czasy, ale czy je zmierzyłeś? Czy tylko mówisz o odczuciach "intuicyjnych"?
Ja miałem 2.0T 4x4 manual. Przyspieszenie z 60 km/h, jeśli miało być naprawdę szybkie, robiło się z II. biegu, przekraczając na nim 100 km/h. Na III. biegu szła do 160 km/h. Odbywało się to bardzo sprawnie, nie miałem nigdy wrażenia, że auto zbiera się za wolno. Ale jedna uwaga - wszystko działo się bardzo spokojnie. Zmiana pasa podczas przyspieszania z butem w podłodze (nawet raptowna), przyspieszanie podczas przejeżdżania kolein, przyspieszanie na łuku - cały czas był totalny spokój i pewność ze strony układu jezdnego. Jak jeździłem wcześniej Vectrą C (180KM/400Nm), to szarpało kierownicą przy takich akcjach, samochód wymagał "silnej ręki". W Insignii 4x4 zaś zero wrażeń, tylko otoczenie za szybą mijało coraz szybciej.
Może to właśnie sprawiło, że Twoje wrażenie było takie, że Insignia nie miała zadowalających osiągów - o ile polegałeś na odczuciach, a nie na pomiarach?
Dążę do tej subtelnej różnicy technicznej, która sprawia, że FWD ciągnie samochód (i wywiera siły na kierownicę), a insigniowe 4x4 przy dynamicznym przyspieszaniu zachowuje się jak RWD, kierując moment napędowy głównie na oś tylną. I zachowanie zmienia się przez to diametralnie. W takiej sytuacji to są kompletnie inne samochody.
Oczywiście, różnica mas między 4x4/automat a FWD/manual to ponad 150 kg, ale to samo w sobie nie zmienia w szczególnie odczuwalny sposób osiągów samochodu z silnikiem 250 KM, a wpływa najwyżej na różnicę rzędu 0.5 sekundy w dyscyplinie 80-120 km/h, przy czasie na poziomie 5 sek.
M.
-
- Ekspert
- Posty: 5127
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
Prawdę powiedziawszy nie narzekam .I biturbo i bena bardzo dobrze dają radę.Zresztą wrzucałem filmiki i nie ma czego się wstydzić
Osobiście bym powiedział,że bardziej automat niż 4x4 zabiera " moc". Pamiętam ,ze przedliftem biturbo w manualu robiłem bardzo dobre czasy
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
Słuchaj prosta matematyka. Policz straty +-30% na kołach, dodaj te 150kg i weź pod uwagę że nieświadomie jechałem na jeździe próbnej autem które miało nieco więcej mocy.wassermann pisze: ↑26 lip 2019, o 14:21@as pik
Czyli masz 2.0T FWD manual? Niewykluczone, że automat dawał gorsze czasy, ale czy je zmierzyłeś? Czy tylko mówisz o odczuciach "intuicyjnych"?
Ja miałem 2.0T 4x4 manual. Przyspieszenie z 60 km/h, jeśli miało być naprawdę szybkie, robiło się z II. biegu, przekraczając na nim 100 km/h. Na III. biegu szła do 160 km/h. Odbywało się to bardzo sprawnie, nie miałem nigdy wrażenia, że auto zbiera się za wolno. Ale jedna uwaga - wszystko działo się bardzo spokojnie. Zmiana pasa podczas przyspieszania z butem w podłodze (nawet raptowna), przyspieszanie podczas przejeżdżania kolein, przyspieszanie na łuku - cały czas był totalny spokój i pewność ze strony układu jezdnego. Jak jeździłem wcześniej Vectrą C (180KM/400Nm), to szarpało kierownicą przy takich akcjach, samochód wymagał "silnej ręki". W Insignii 4x4 zaś zero wrażeń, tylko otoczenie za szybą mijało coraz szybciej.
Może to właśnie sprawiło, że Twoje wrażenie było takie, że Insignia nie miała zadowalających osiągów - o ile polegałeś na odczuciach, a nie na pomiarach?
Dążę do tej subtelnej różnicy technicznej, która sprawia, że FWD ciągnie samochód (i wywiera siły na kierownicę), a insigniowe 4x4 przy dynamicznym przyspieszaniu zachowuje się jak RWD, kierując moment napędowy głównie na oś tylną. I zachowanie zmienia się przez to diametralnie. W takiej sytuacji to są kompletnie inne samochody.
Oczywiście, różnica mas między 4x4/automat a FWD/manual to ponad 150 kg, ale to samo w sobie nie zmienia w szczególnie odczuwalny sposób osiągów samochodu z silnikiem 250 KM, a wpływa najwyżej na różnicę rzędu 0.5 sekundy w dyscyplinie 80-120 km/h, przy czasie na poziomie 5 sek.
M.
Idąc tym tropem, żadna Insignia 4x4 2.0t nie osiąga 200 Km na kołach, do tego dochodzi jeszcze balast.
Podejrzewam że ciężko miałby taki zestaw nawet z taką Isia BiTurbo dłubnieta na 220-30KM jak ta Marcina.
Przyznam jednak że ja nie mam szans z żadną 4x4 0-50kmh.
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
Nigdy wiarygodnego testu nie zrobiłem. Obstawiam że będzie plus minus to co w broszurce. Powinno się udać zejść poniżej 8.
-
- Ekspert
- Posty: 5127
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
To jak pamiętam jest mój filmik biturbo 4x4 manual po programie oczywiście i wyszło 7. 5 czy 7.6 s do 100 km/h
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1613
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 29 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
Nie ma co mierzyć 0-100 metodami chałupniczymi, bo za duży procentowy błąd pomiaru. Do tego umiejętności i brutalność testującego mają znaczny wpływ. Lepiej 0-160. Myślę o manualu.
Sama zmiana w manualu z I na II bieg może znacznie wpłynąć na czas 0-100. Skrzynia jest jaka jest (długie skoki, dwójka hacząca) i lepszy czas uzyska kierowca bezceremonialny niż szanujący własny wóz No i samo ruszanie też wymagało bezkompromisowego podejścia do sprzęgła. Wówczas Insia ruszała z miesjca jakby TIR jej zaparkował w bagażniku A jak się spaprało podejście, to kleiła się do ziemi.
Co do v max, to nigdy nie miałem odwagi. Do 230 jeździła bez żadnego wysiłku, trzeba było pilnować prędkościomierza. I świetne prowadzenie. Nie jezdziłem szybciej, moze raz czy dwa ale bez patrzenia w dol na predkosc, bo to jednak potwornie szybko, 65 metrów na sekundę...
M.
Sama zmiana w manualu z I na II bieg może znacznie wpłynąć na czas 0-100. Skrzynia jest jaka jest (długie skoki, dwójka hacząca) i lepszy czas uzyska kierowca bezceremonialny niż szanujący własny wóz No i samo ruszanie też wymagało bezkompromisowego podejścia do sprzęgła. Wówczas Insia ruszała z miesjca jakby TIR jej zaparkował w bagażniku A jak się spaprało podejście, to kleiła się do ziemi.
Co do v max, to nigdy nie miałem odwagi. Do 230 jeździła bez żadnego wysiłku, trzeba było pilnować prędkościomierza. I świetne prowadzenie. Nie jezdziłem szybciej, moze raz czy dwa ale bez patrzenia w dol na predkosc, bo to jednak potwornie szybko, 65 metrów na sekundę...
M.
-
- Ekspert
- Posty: 5127
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
O przepraszam nie mierzylem chalupniczo
Przedlift miał menu opc i tam była opcja mierzenia czasu.
Co do prędkości to nie przypominam byym jakąś insignią jechał powyżej 200 km/h czego nie mogę powiedzieć o vectrze. Tam było dużo i jeszcze więcej
Przedlift miał menu opc i tam była opcja mierzenia czasu.
Co do prędkości to nie przypominam byym jakąś insignią jechał powyżej 200 km/h czego nie mogę powiedzieć o vectrze. Tam było dużo i jeszcze więcej
- mazmarcin
- Klubowicz
- Posty: 8971
- Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 114 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
Mi II bieg wchodzi super, największe wyzwanie to na jedynce nie spalić opon a fajnie ruszyć jak się testuje auto.
Najlepszy czas jaki mi pokazał torqe pro to 8,16. Sam z filmiku wyliczyłem 7,8. Ale ciężko z przyczepnością, tylko że nie wyrywa tak kiery jak w signumie
Najlepszy czas jaki mi pokazał torqe pro to 8,16. Sam z filmiku wyliczyłem 7,8. Ale ciężko z przyczepnością, tylko że nie wyrywa tak kiery jak w signumie
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: BiTurbo nie osiąga prędkości maksymalnej
Fakt... Jak już człowiek złapie przyczepność na ośce to za chwilę skrzynia F40 cię zdyscyplinuje
Jedno co trzeba tej skrzyni oddać to jej "męskość" jak w aucie z innej epoki. Trzeba myśleć co aktualnie się robi lewarkiem.
Mam też M32 w Asteriksie... Tam to chodzi jak w maśle. Jednak każdy wie jak kapryśna potrafi być.
Jedno co trzeba tej skrzyni oddać to jej "męskość" jak w aucie z innej epoki. Trzeba myśleć co aktualnie się robi lewarkiem.
Mam też M32 w Asteriksie... Tam to chodzi jak w maśle. Jednak każdy wie jak kapryśna potrafi być.