Zakup Insigni z silnikiem benzynowym

[Szwagier]

W 1.6 turbo (A16LET) jest wtrysk pośredni tak jak w 2.8 turbo, do obydwu można włożyć zwykłą sekwencję. Kolega myk6414 ma nowszy model silnika 1.6 i jest on na bezpośrednim wtrysku i przez to pewnie mniej trochę pali (pisaliśmy o tym w innym wątku). Co do luzów zaworowych, nie trzeba ich sprawdzać a tym bardziej regulować co rok. Tak w ogóle to bolączka rozregulowanych luzów dotyka głównie silniki z założoną instalacją gazową, bez gazu ten problem występuje bardzo rzadko. Problem ten daje określone objawy o których można poczytać na tym forum i po ich wystąpieniu dopiero trzeba tam zajrzeć.
Nie bez powodu istnieją Insignie z silnikiem 1.8 i ktoś nimi jeździ, w z Pana opisu wynika że być może ten będzie dla Pana odpowiedni (ale nic nie sugeruję). Mogę tylko napisać, że w 1.6 turbo wystarczy trochę mocniej musnąć pedał gazu na pierwszych 3 nawet 4 biegach, bo te głównie będą używane w mieście, a spalanie chwilowe będzie pokazywało ponad 20l/100 km. 1.8 to silnik wolnossący i w mieście może on palić mniej niż 1.6 turbo.

[mazmarcin]

Nie wiem czyim jesteś szwagrem ale na forum nie ma Pana Pani.
Tak właśnie czytam ale ktoś tu wyolbrzymia to ściąganie pokrywy zaworów
Chłopa straszycie. Przecież pisał ktoś że w 1,8 nic się nie dzieje, nawet po wciśnięciu pedału gazu do fula

[Szwagier]

Sorry za per Pana ale to chyba nowy użytkownik forum a faktycznie na dzień dobry został chyba solidnie nastraszony tymi zaworami więc chciałem trochę go "udobruchać".

[dokia]

Nie wiem czyim jesteś szwagrem ale na forum nie ma Pana Pani.
Tak właśnie czytam ale ktoś tu wyolbrzymia to ściąganie pokrywy zaworów
Chłopa straszycie. Przecież pisał ktoś że w 1,8 nic się nie dzieje, nawet po wciśnięciu pedału gazu do fula

To był najlepszy tekst od @wassermann który pamiętam czyli że nic się nie dzieje a po wciśnięciu pedału gazu nadal nic totalnie mnie rozłożył tym tekstem i dał radość "ever"

[TexRan]

W tabelce pod linkiem jest silnik turbo ale już w Insigni po liftingu. To jest inny silnik - wtrysk bezpośredni jak dobrze pamiętam. Ten co ja biorę pod uwagę ma o 10 kucy więcej i wtrysk pośredni. O ile dobrze pamiętam to ten silnik SIDI ma całkiem dobre opinie.

Dodano po 46 minutach 32 sekundach:

W 1.6 turbo (A16LET) jest wtrysk pośredni tak jak w 2.8 turbo, do obydwu można włożyć zwykłą sekwencję. Kolega myk6414 ma nowszy model silnika 1.6 i jest on na bezpośrednim wtrysku i przez to pewnie mniej trochę pali (pisaliśmy o tym w innym wątku). Co do luzów zaworowych, nie trzeba ich sprawdzać a tym bardziej regulować co rok. Tak w ogóle to bolączka rozregulowanych luzów dotyka głównie silniki z założoną instalacją gazową, bez gazu ten problem występuje bardzo rzadko. Problem ten daje określone objawy o których można poczytać na tym forum i po ich wystąpieniu dopiero trzeba tam zajrzeć.
Nie bez powodu istnieją Insignie z silnikiem 1.8 i ktoś nimi jeździ, w z Pana opisu wynika że być może ten będzie dla Pana odpowiedni (ale nic nie sugeruję). Mogę tylko napisać, że w 1.6 turbo wystarczy trochę mocniej musnąć pedał gazu na pierwszych 3 nawet 4 biegach, bo te głównie będą używane w mieście, a spalanie chwilowe będzie pokazywało ponad 20l/100 km. 1.8 to silnik wolnossący i w mieście może on palić mniej niż 1.6 turbo.

Od jakiegoś czasu jeżdżę już spokojniej niż kiedyś, nawet się śmieję że im mam lepszy samochód tylko wolniej jeżdżę (ale to pewnie przez wiek i już ustatkowanie się). U mnie bryka nie musi zawijać asfaltu przy dodaniu gazu. A jak jeszcze mandaty poszły w górę to wolę spokojniej jechać i wydać np na paliwo do samochodu niż płacić bezsensowne mandaty które do najniższych nie należą.
Choć jednej rzeczy obawiam się przy silniku 1.8. Jest to trasa, gdybym musiał przyśpieszyć (z reguły wtedy to są 3 osoby i jakiś bagaż) a efekt by był mizerny.
Kiedyś miałem Mondka 1.8 benzyna 115KM i jak potrzebowałem w trasie wyprzedzić pod górkę to miałem wrażenie że stoję w miejscu. Po jakimś czasie zmieniłem na wersję na ropę z silnikiem 90KM to w trasie o wiele lepiej się zbierał mimo mniejszej mocy.
Teoretycznie bardziej się skłaniam ku wersji z turbo ale wolnossącej nie przekreślam w swoich rozważaniach.
Konkretne poszukiwania będą w kwietniu ale będę więcej wiedział na czym się skupić podczas przeczesywania internetowych czeluści z ogłoszeniami.
A tak jeszcze na marginesie zapytam: czy w razie czego można liczyć na czyjąś pomoc przy oględzinach sztuki z Wawy lub okolic? A może ktoś już będzie coś wiedział o danej sztuce.

[dokia]

Z Warszawy i okolic to tak. Napisz do Buluś VU. Szczerze polecam
memberlist.php?mode=viewprofile&u=11811

[TexRan]

Dzięki za info. W razie czego będę wiedział kogo prosić o pomoc.

[TexRan]

Im człowiek dłużej szuka i bardziej się zastanawia to się okazuje, że nie ma dla niego samochodu idealnego. Zawsze coś się znajdzie, jakiś minus, wada mniejsza lub większa.
Po jako takim zgłębieniu cech na plus i minus silnika 1.8 zauważyłem, że te główne jego wady to:
- nieszczęsna chłodniczka oleju (co jaki czas najczęściej pada i trzeba ją wymienić)
- KZFR ale w nich podobno najlepiej sprawdzać czy sitka olejowe nie są zatkane, czy coś w tym stylu
- brak hydraulicznej regulacji zaworów, choć to może nie będzie tak problematyczne bo nie planuje na razie zakładania gazu a to powinno zmniejszyć częstotliwość tych operacji
- jest troszkę mało ekonomiczny ale to też z powodu masy samej Insignii.

Do dużego minusa zaliczam niestety też skrzynię M32 o której przeczytałem na tym forum tyle postów, że już się poddałem nie dochodząc do końca. W przypadku tej skrzyni jest jak z progami w Citroenie Xsara Picasso: są tuż przed wymianą lub już po niej. A tak się zapytam: czy te naprawy tej skrzyni jak właśnie wymiana łożysk są skuteczne, czy to tylko odłożenie kolejnego wyroku? Jak dzwoniłem do jednego polecanego serwisu to aktualnie wymiana wszystkich łożysk kosztuje ok.2,2 tys. Do tego jeszcze usługa wyjęcia, transportu i włożenia.

Spotkałem się też z informacjami, że wersje przed liftingiem mają problemy z elektroniką np zegarami. Czy to jest aż tak powszechne?

Ja nie ukrywam, że zewnątrz bardziej podoba mi się po liftingu ale środek przed mimo takiej ilości przycisków.

[mazmarcin]

Nie ma auta bez minusa. Jeden zawsze na aku jest

[dokia]

Serio to ktoś chyba z ceną zaszalał. To przecież nie GSi, tylko taka jak moja i z większym przebiegiem nawet cena netto byłaby większa niż GSi i jeszcze ma zderzak zarysowany i bez OPC Line.
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-insi ... Fs342.html

[dare50]

Dorota przecież ma do tego pelne prawo, nawet za milion wystawić a czy ktoś kupi to jest inna sprawa a po drugie rynek używanych aut oszalal

[mazmarcin]

A nóż się jakiś łoś znajdzie

[dokia]

Darku, no ale aż tak ten rynek oszalał? Już czasem naprawdę kogoś ponosi. Ja teraz zerkam na te ceny bo wiadomo że zaraz będę sama z tego serwisu korzystać. Moja katalogowo była coś za 180tys 5 lat temu, no wątpię aby ta z ogłoszenia była wtedy droższa jak nie ma nawet tego pakietu OPC wewnętrznego który jest chyba właśnie częścią pakietu Elite

[Luki OPC]

Hejka, jestem tu świeży, ale przyłączę się do dyskusji. Jestem szczęśliwym posiadaczem seryjnej OPC 2.8V6 325km automat liftback z 2012r. i powiem, że jeśli Insignia to tylko benzyna 2.8V6 i najlepiej w tej wersji Trochę sie naszukalem porządnego, z pewną historią, niekatowanego bezwypadkowego
egzemplarza niewymagajacego natychmiastowej wymiany hamulców, itd. - musisz poświęcić trochę czasu i cierpliwości, bo jest dużo zajechanych aut.
OPC daje super frajdę z jazdy, dźwięk V6, trakcja, przyspieszenie, itd. i ten Guzik OPC zmienia te auto w kompletnego dzikusa i inne auto. Jedna przejażdżka i się zakochałem nie chciałem żadnego Audi S4 czy Beemy o podobnej mocy, bo je czesto spotkać i są droższe, a dźwięk i zderzaki OPC robią robotę oglądają sie za nią i rzadko spotkasz taką na drodze. Nie ma się co bać spalania, kosztów napraw i serwisu. Najlepiej musisz znaleźć dobrego fachowca od tych wersji i silników 2.8 V6 - zapowiadały się wielkie koszty, a dzięki Whatsappowej pomocy kolegi z Custom Jack tylko wymieniłem wymieniłem czujnik ciśnienia oleju i rurę w dolocie (z wymianą ok. 400zł), jedynie niektóre części do zawieszenia i hamulce są droższe i ciężko dostępne niż w zwykłej Insigni.
Insignia A OPC z 2.8V6 była robiona do 2017, więc jeśli masz więcej kasy to kup końcówkę produkcji 16/17 zamiast jakiegoś B GSI. Niestety ze względu na mocno nieplanowaną potrzebę zakupu mieszkania, będę się musiał rozstać z moją OPC. Jak kiedyś się uda, to kolejnym autem będzie Insignia OPC z 2017 z manualem, jakoś nie przepadam za automatami...

[TexRan]

Tak jeszcze podsumowując moje ewentualne wątpliwości z pominięciem kwestii ilości spalania paliwa (wiadomo że spali tyle ile mu się wleje) to który z tych silników czyli 1.8 140 KM czy 1.6 T 180 KM jest mniej problematyczny w użytkowaniu (regulacja zaworów, jakieś chłodniczki oleju i takie tam) i ewentualnie mniej awaryjny przy głównym użytkowaniu w mieście ze jakąś tam ilością krótkich dystansów?
Jeszcze cały czas mam gdzieś z tyłu głowy temat skrzyni M32 , która może sprawić problem jeżeli ktoś już wcześniej jej nie zrobił. Rozmawiałem z jednym ze znanych serwisów od tych skrzyń to wspomnieli mi, że w słabszym silniku jest większa szansa na odroczenie awarii skrzyni ponieważ ten silnik mam mniejszy moment i z reguły też są mniej męczone takie wersje. Może coś w tym jest bo na przykładzie mojej osoby nie szukam jakiejś strzały i ta mułowatość bardzo mnie nie odstrasza choć przyznam, że jeszcze nigdy taką Insignią nie jechałem więc nie mam do końca poglądu na jazdę i porównania do tego czym teraz jeżdżę czy dieslem 2.0 136 KM który mimo mniejszej mocy nadrabia prawie 2 razy większym momentem obrotowym.
Ogólnie to co raz ciężej kupić coś fajnego w rozsądnej cenie i gdzieś blisko mnie żeby nie zwiedzać całego kraju.

[Wooca$h]

Jak jeszcze nie kupiłeś, to za 4 miesiące teoretycznie mogą swoją Insignię 1.4 wykupić z leasingu i w dobrej cenie ją opchnąć, ponieważ kwota przejęcia niska.
Teoretycznie nie miałem tego w planach, ale po 2 latach użytkowania w miarę doinwestowana.

[Abry]

Widzę że dużo osób nie narzeka jakoś na 1.6 turbo 170 KM. Czy jednak na coś szczególnego zwrócić uwagę przy zakupie Insigni z takim silnikiem? Rok 2015

[ktowie]

Witam, rozglądam się za IB z silnikiem 2.0 Trafiłem na ogłoszenie auta z polskiego salonu i po wstępnej weryfikacji książki serwisowej okazało się że auto miało sprawdzaną kompresję. Zanim pojadę oglądać auto chciałbym się zapytać czy ktoś ma wiedzę odnośnie tego pomiaru?(nie chodzi o sam fizyczny pomiar) Samo sprawdzenie musiało być czymś podyktowane ale czym? Sprzedający zapewnia że wszystko ok.

[dokia]

Było pewnie podyktowane podejrzeniem że jest inne niż spodziewane.

[ktowie]

...

Tak, wylko kompresji nie sprawdza się tak jak poziom oleju. Tu muszą zajść przesłanki ku temu.
@marek1972

Tak granatowa kombi