Zakup 2.8T czy 2.0T - 4x4

[mariuszmarysia]

2.0 t 250km 4x4 kombi automat trasa 9 mieszany 10,9 miasto ok 12,5-13,5 nie wiem jak jeżdzicie ze pali 19l.

[mxw]

Normalnie.
Pool position. Go! Break. Repeat.

Pozdro.,
MxW.

Wysłano z H815 za pomocą Tapatalk2.

[wassermann]

Jak startuję z pole position, to spala 18-19/100. Ostatnio spala 16.5-17/100, bo jest zima, ciemno, mokro i jeżdżę jak pipa, bez butowania.
Zakładam, że takie spalanie to w pewnej mierze efekt wciśniętego przycisku Sport (przez większość czasu, choć nie zawsze). Sport zapina na stałe tylną oś, to siłą rzeczy musi palić więcej. Np. utrzymując stała prędkość na autostradzie obserwowałem spalanie chwilowe i różnica między Sport a zwykłym trybem oscylowała ok. 3 litrów, np. bez Sport skakał wokół 12/100 chwilowego a ze Sportem 15/100. Ale powiem tak - warto
Jedyne co męczy, to myślenie o stacjach benzynowych po trasie...

M.

[kuba89]

Wyzerowalem licznik, jeżdzę jak wassermann czyli jak pipa i mam ~16,3. Zawsze lepiej niz 18.8


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[norbi333]

Porażka te Wasze spalania.Mocy mam dużo więcej i takie same spalanie. Czyli polift to diesel albo opc

[zunia1987]

Czyli moja Iska to istny anioł. Po mieście max. 15.2 litra. Mocy ma sporo, pali niewiele - 2.8 T górą

[wassermann]

Też chciałbym cieszyć się V6, ale cóż - w 2015 nie było w cenniku! A OPC (marzenie) trochę za ryzykownie wychodziło w kalkulacjach... I tak z tą Insią zaszaleliśmy, bo w zasadzie można było wziąć Octavię RS i też byłaby frajda, a za mniejsze pieniądze. Gdyby nie upust 20% od katalogu na Insię, to za te pieniądze, co w cenniku, nie szedłbym w temat.
Ale w poliftowym 2.0T przynajmniej jest HiPer Strut, czego nie ma seryjne V6 Zapomniałem, co to szarpnięcia na kierownicy - i to mimo 245 na kołach. W Vectrze na 225 jak przyspieszałem na nierównościach (np. wyprzedzanie), to kierownicę trzeba było silnie trzymać oburącz, tak chodziła na boki. A w Insi normalnie niemal jak drive-by-wire.

Żartobiliwie mówiąc, to już wiem skąd takie spalanie Po wyłączeniu silnika uwagę zwraca dymek unoszący się zwykle z prawego wydechu. Ostatnio stałem dobrze ponad minutę i się śmiałem! Auto zamknięte, a z rury cały czas smuga dymu ulatuje. To pewnie para, ale wygląda ciekawie... Widać, szmata popala także w samotności.

M.

[norbi333]

Szczerze powiedziawszy o ile w vectrze opc szarpnięcia kiery były nirmą to w sumie w Insigni tego nie zauważyłem

[mxw]

Qrcze, no kuszą te 2.8T v6 mocą i (prawie) takim samym spalaniem, ale jak rozważałem 2.0T, to kolega (mający 2.0T wtedy od roku) mówił, że jemu to pali max 12L. A na trasie 8L, a nawet 7.7L.
Więc teraz już biorę poprawkę na różne cudze spalania. U mnie nawet 126p (tak, tak, miałem) palił 10L. Więc na razie zostaję przy "małolitrażowym" 2.0T, palącym u mnie tylko 15-16L w mieście.

Co do szarpania steru - IMHO rozpórka, idealnie ustawiona zbieżność i odpowiednie ciśnienie w oponach powinny rozwiązać problem.

Pozdro.,
MxW.

[zunia1987]

Bez względu na spalanie ja moją Iske kocham. I ten dymek z dwurury... Bezcenne.
Kiedyś zaslyszalam takie przysłowie: 6 cylindrów mnie napędza, chociaż w domu głód i nędza.

[wassermann]

6 cylindrów mnie napędza, chociaż w domu głód i nędza.

4 cylindry mnie napędzają, a kiszki z głodu się wykręcają
Tyle paliwa Iśki spalają, że dzieciom w brzuchach marsze już grają.

[mxw]

Qr*cze, wczoraj kolega pokazywał mi apkę od jego Mercedesa, i qr*de, jego 3.0T pali w mieście ~11-12L, a na trasie schodzi do 7.
No żesz qr*de, no.

Pozdro.,
MxW.

Wysłano z H815 za pomocą Tapatalk2.

[yerry]

No chyba że ropy...

[mxw]

No niestety, to 3.0T to jest jak najbardziej benzyna.

Edit: spojrzałem na stronie Merca i dla serii E przy tym i podobnym silniku podają nawet 5L na trasie. O co chodzi??

Pozdro.,
MxW.

Wysłano z H815 za pomocą Tapatalk2.

[IBZI]

No te 5l to w specyficznych warunkach określonych normą. W normalnej jeździe raczej nie do uzyskania. A co do silnika, to po prostu nowoczesna, zaprojektowana z głową jednostka.

[wassermann]

Jednostka to jedno, a przeniesienie napędu to drugie. Opel jest mistrzem w generowaniu strat na napędzie, stąd te zaniżone osiągi i zawyżone spalanie. Jakoś BMW wcale lekkie nie są, a odpychają się lepiej.

[kuba89]

No a waga? Nie mam możliwości teraz sprawdzenia na stronach producenta ale chyba Insignia jest jednym z najcięższych aut w swoim rozmiarze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wassermann]

Jest. Ale takie np. BMW 5 nie jest wcale szczególnie lżejsze, a lepiej przyspiesza, bo ma starannie zaprojektowane przeniesienie napędu.
Np. BMW 520d - 190 KM / 400 Nm - xDrive, automat - 7.6 do setki
7.5 sekundy to ma Insignia 250 KM benzyna !
BMW w tej wersji (dane producenta z konfiguratora na bmw.de) - 1695 kg
Insignia 2.0T z napędem FWD (dane z tabeli w instrukcji) - 1614 kg - jest wyraźnie lżejsza od BMW!
Insignia 4x4 jest o 120 kg cięższa od FWD (cały układ sporo waży). Mimo to Opel podaje takie samo przyspieszenie dla 4x4 i FWD, co nie brzmi wiarygodnie, zważywszy że pomiar odbywa się na suchej nawierzchni, gdzie przyczepność nie gra roli.

P.S. Danych Insi z automatem przez grzeczność nie przywołałem. Kolejny przykład doskonałego przeniesienia napędu - ponad sekunda w plecy. Dlatego masy Insigni nie demonizuję - naczelnym sprawcą ociężałości jest klocowaty napęd przejęty bez większych modyfikacji z Vectry (debiut w 2002), a nie kilogramy. Te można by odchudzić w drugiej kolejności, choć zapewne ze szkodą dla jakości wykończenia. W tej nowej Insi przynajmniej napęd 4x4 będzie sporo lżejszy.

M.

[GSI]

Chciałbym odświeżyć temat.
Stoję przed dylematem zakupu Insigni z silnikiem:

2.0 T - 250 KM 4x4
lub
2.8 T - 330 KM 4x4
W ogłoszeniach pojawiło się parę sztuk OPC z 2.8T. Czy to pułapka?
I zakup to proszenie się o kłopoty z mocno eksploatowanym samochodem?Taka furą zazwyczaj nie jeździ się "przepisowo"
Czy jest sens zastanawiania się nad opcją 2.8T?
Jakie są koszty naprawy specyficzne dla silnika 2.8?

Przykład:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-insi ... DnC5n.html

[dokia]

Specyfika napraw w obu modelach zależy wprost proporcjonalnie od specyfiki użytkowania auta przez poprzednich właścicieli. W zależności jak trafisz - albo będzie specyficznie albo do przyjęcia. Nie zagwarantuje Ci tu tego nikt. V6 trudniej zajechać ale nawet wymiana łańcucha rozrządu to 3x cena podobnego zabiegu w 2,0T