Zakup benzyna 1.8 czy 1.4T

[inspektorek]

...

Masz chyba najlepszy Oplowski zestaw ostatnich lat, Najlepszy silnik Z20NET/LEL/LER i na dodatek bez skrzyni m32

2.0T najlepsze w VC ? Chyba pod względem przereklamowania..

Oczywiście, że 2.0T najlepsze w VC - zarówno pod kątem spalania/osiągów/możliwości podnoszenia mocy. Po przejażdżce insignią 1.6T i 2.8 doszedłem do wniosku, że nie ma to najmniejszego sensu. Może gdyby nie ta skrzynia m32, to jeszcze jeszcze...

[Adams83]

Wczoraj miałem próbę jazdy i przy silniku 1.8 Insignia to niestety Polonez w ładnym opakowaniu. Nie zależy mi na szybkiej jeździe ale na elastyczności już tak, więc masa auta jednak bardziej pasuje do cdti. Do 35tys zł w dieslach jest baaardzo duzy wybór. 1.6 turbo trzeba ze świecą szukać i kwota 45tys to minimum. Na auto czekam już od stycznia, znajomy będzie ściągał go z krajów niby lepszych, przebiegiem auta-jeśli było dopowiednio serwisowane nie będę się przejmował ale jak typowy Kowalski liczę na niski

[as pik]

2.0T najlepsze w VC ? Chyba pod względem przereklamowania..

Nie wiem jak ty ale ja jeździłem tym począwszy od Saaba Aero po VC skończywszy na astrze która jeździ zona.
Dlatego nie offuje ale nie zgadzam się

1.8 to gniot w Isi.. W Astrze czy 159 jest ok.

[dokia]

Tylko T, jakakolwiek ale T, bo będziesz jechał i płakał

[as pik]

Tylko T, jakakolwiek ale T, bo będziesz jechał i płakał

Bez dmuchawy nie ma zabawy

[dokia]

Haha, prawda to!!!

[Rooff_]

Czasem turbina gwizda, a kierwca... nie

[dokia]

Ja nie gwizdam, nawet nie śpiewam (no czasem jak już zasypiać chcę ) ale jest frajda jak kierowca... nie

[pawelwor]

Turbosprężarka to nie wszystko, pojemność też ważna. W 1.4T jedna rzecz mnie bardzo wku***... Nawet żeby auto toczyło się powoli to trzeba zawsze dodać trochę gazu (chyba, że lubimy telepawki budy). Brakuje pojemności na tak ciężkie auto... Poza tym ruszaniem nawet przyjemny, cichy silnik, spalanie akceptowalne (9-11 l/100km lpg).

[dokia]

No niby nie wszystko, ale przy problemie tego tematu to już lepsze te 1,4T niż zamulone 1,8. Chociaż ja tak ciężkiego auta z małym silnikiem sama osobiście bym nie kupiła, moja czasem słyszę że się męczy na zimno, a sama nią jeżdżę z torebkę i w lekkich ostrych butach , a jeszcze zapakować bagażnik i kanapy ludźmi to wcale by wyła chyba.

[Buluś]

Masz chyba najlepszy Oplowski zestaw ostatnich lat, Najlepszy silnik Z20NET/LEL/LER i na dodatek bez skrzyni m32

2.0T najlepsze w VC ? Chyba pod względem przereklamowania..

Oczywiście, że 2.0T najlepsze w VC - zarówno pod kątem spalania/osiągów/możliwości podnoszenia mocy. Po przejażdżce insignią 1.6T i 2.8 doszedłem do wniosku, że nie ma to najmniejszego sensu. Może gdyby nie ta skrzynia m32, to jeszcze jeszcze...

a w 2.8 co Ci nie pasowało ? Kupują 2.0T w VC też trzeba mieć z tyłu głowy rozrząd a jak pierwsze egzemplarze miały 8-10 lat to rozrząd nie był tak oczywisty i tani jak teraz.. w 1.6 T trzeba tak samo mieć ze skrzynią.. prędzej czy później będzie do zrobienia.. robisz na większych łożyskach i jakieś 150 tys masz z głowy

a co do tego który najlepszy silnik to może i 3,2 v6 nie było modowalne ale pod względem awaryjności i prostoty było dużo lepsze od NETa kto wie ile nie którzy silników wymieniali to wie.. bo nikt się tym oficjalnie nie chwalił..

[inspektorek]

Edit

2.8 jak na to spalanie/koszta eksploatacji szału z mocą nie robi - nie idzie jej mocno odczuć. O wiele lepiej jeździ się NETem po stage 1 z poliftowym osprzętem. Miałem wrażenie, jakby isia reagowała z opóźnieniem na pedał gazu.

Awaryjność NETa zależy w dużej mierze od fantazji właściciela - jakości oleju, częstotliwości wymiany oraz pałowania na zimnym itd. itd. 3.2v6 też ma swoje bolączki - np. nagminne nagrzewanie się cewek. Jeździłem każdym silnikiem w VC i jednoznacznie stawiam, że najlepszy (ogółem) jest 2.0T.

[Buluś]

przez 10 lat miałem 4 prywatne vc, przerobiłem na części z 50 vc, narobiłem się swapów, teraz przez warsztat przewija mi się kolejna partia tego i jednoznacznie twierdziłem i twierdzę że jest to przereklamowana jednostka

v6 i net mają różne charakterystyki silników tam gdzie turbas puchnie tam v6 ciągnie, dla mnie elastyczność v6 była zawsze fajniejsza po za tym brzmiała porządnie

a co do cewek sam wiesz co się dzieje z cewkami w 2.0 i co ludzie wyczyniali żeby je bardziej schładzać, pokrywka na tulejki wędrowała

[as pik]

Słuchajcie bo zaczyna się robić "opinia.pl" kto co lubi wróćmy do tematu.
1.4t na bank zrobisz mocniejszym... w 1.8 możesz jedynie zmienić ...budę
Tak jak mówię w Astrze i Cruzie dawała rady.

[Buluś]

zależy kto czego oczekuje... montowaliśmy lpg nie dawno do insigni 1.6 115 kM i gościowi mocniejszy nie był potrzebny bo pytałem czy nie chciał 1.8.. plastikowa kierownica bez sterowania też mu nie przeszkadzała.. są tacy co 2.8 dla nich będzie mułowate. Patrząc na problematykę silników w insigni i koszta naprawa 1.8 i 1.6T A16LET i A14NET to po prostu kompromis czyli mocy nie ma za dużo ale problemów też, a co do 1.4T jest trochę bardziej elastyczny od 1.8 ale za to jak ktoś szuka taniej to 1.4 odpada bo było od końca 2011 roku dopiero, pod względem usterkowości to na pewno jest w nim co robić, tak samo ma m32, łańcuch który różnie wytrzymuje zdarzyło się że jeden przy 80 tys był do zrobienia ale przeważnie te 180-200 dożywają, sporo problemów z układem wodnym, uszkadzają się obudowy i przewody wodne, chłodniczy oleju ciekną a rozbierania w porównaniu z 1.8 duuuużo więcej i dużo więcej elementów do wymiany

[as pik]

Edit

I Zgoda, co kto lubi i czego potrzebuje. 1.8 to bardzo dobry silnik. Dla kogoś kto lubi ekonomię to świetny wybór pod gaz.
W Alfie 159 to najlepszy wybór poza Busso 3.2

[inspektorek]

przez 10 lat miałem 4 prywatne vc, przerobiłem na części z 50 vc, narobiłem się swapów, teraz przez warsztat przewija mi się kolejna partia tego i jednoznacznie twierdziłem i twierdzę że jest to przereklamowana jednostka

v6 i net mają różne charakterystyki silników tam gdzie turbas puchnie tam v6 ciągnie, dla mnie elastyczność v6 była zawsze fajniejsza po za tym brzmiała porządnie

a co do cewek sam wiesz co się dzieje z cewkami w 2.0 i co ludzie wyczyniali żeby je bardziej schładzać, pokrywka na tulejki wędrowała

Podsumowując - vectra c miała bardzo fajne jednostki benzynowe. 3.2 nie wychodziło w polifcie, a szkoda. Co do przereklamowania może i trochę racji, bo na wszystkich forach/grupach moda na 2.0T trwa w najlepsze.

Do 2.0T intercooler z fmic, poliftowy osprzęt + program z TurboLPG i nie ma lepszego rodzinnego sleepera.

WRACAJĄC do insignii - miałem 1.8 w vectrze c i to nie jechało. Boję się pomyśleć, jak w cięższej iśce muli ten silnik

[norbi333]

Do 2.8T intercooler z fmic, + program + hybryda i jest lepszy rodzinny sleeper.

[as pik]

Podsumowując - vectra c miała bardzo fajne jednostki benzynowe. 3.2 nie wychodziło w polifcie, a szkoda. Co do przereklamowania może i trochę racji, bo na wszystkich forach/grupach moda na 2.0T trwa w najlepsze.

Do 2.0T intercooler z fmic, poliftowy osprzęt + program z TurboLPG i nie ma lepszego rodzinnego sleepera.

WRACAJĄC do insignii - miałem 1.8 w vectrze c i to nie jechało. Boję się pomyśleć, jak w cięższej iśce muli ten silnik

Otóż to, gdyby Isia miała 2.0t z Saaba

[xul]

A 2.0T w Isi, to nie ten sam co w Saabie? Może o 2.3T chodziło?