--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
- mazmarcin
- Klubowicz
- Posty: 8975
- Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 114 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
To zależy jak sobie ekran ustawię ale na czerwonym na bank by było
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
i jest.
wyrywa czopki z doop.
znaczy
czapki z głów
wyrywa czopki z doop.
znaczy
czapki z głów
- Kriss
- Klubowicz
- Posty: 413
- Rejestracja: 3 lis 2017, o 09:34
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Poznań
- Postawił piwo: 9 razy
- Otrzymał piwo: 11 razy
- Kontakt:
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
oo jaki ładny... pomarańczowy
Co prawda miał być oczojebny, taki był na zdjęciach u majfrienda, ale ten też spoko.
Co prawda miał być oczojebny, taki był na zdjęciach u majfrienda, ale ten też spoko.
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
327555km
Krótka lista zrobionych rzeczy:
1. Udało się pozbyć pojawiającego się losowo błędu P2138 - przyczyną była uszkodzona wiązka między pedałem przyspieszenia a ECU.
2. Wymiana kompletu świec żarowych - padła na 2gim cylindrze. Założony komplet od bosch'a.
3. Wymiana gumowego wężyka między DPF'em, a czujnikiem różnicy ciśnień.
4. Kosmetyczna zmiana wyglądu - widoczna na zdjęciu. Ciekawe czy w ogóle zauważycie o co kaman 5. Znalazł się tuner, który z ochotą wystroi Niewdzięcznika - szczegóły wkrótce
Krótka lista zrobionych rzeczy:
1. Udało się pozbyć pojawiającego się losowo błędu P2138 - przyczyną była uszkodzona wiązka między pedałem przyspieszenia a ECU.
2. Wymiana kompletu świec żarowych - padła na 2gim cylindrze. Założony komplet od bosch'a.
3. Wymiana gumowego wężyka między DPF'em, a czujnikiem różnicy ciśnień.
4. Kosmetyczna zmiana wyglądu - widoczna na zdjęciu. Ciekawe czy w ogóle zauważycie o co kaman 5. Znalazł się tuner, który z ochotą wystroi Niewdzięcznika - szczegóły wkrótce
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rooff_
- Zapaleniec
- Posty: 4119
- Rejestracja: 4 lut 2017, o 08:24
- Auto: Insignia ST przedlif
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Zagłębie Dąbrowskie
- Postawił piwo: 9 razy
- Otrzymał piwo: 122 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
Odnośnie zagadki - coś więcej niż napisałem w spoilerze?
Spoiler:
Pozdrawiam, Michał
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! ;)
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! ;)
- mazmarcin
- Klubowicz
- Posty: 8975
- Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 114 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
Na bogato
Mnie zawsze przeszkadza płacenie za jedną
Ale jak kupię wiazkę to już tak nie będzie
- Kriss
- Klubowicz
- Posty: 413
- Rejestracja: 3 lis 2017, o 09:34
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Poznań
- Postawił piwo: 9 razy
- Otrzymał piwo: 11 razy
- Kontakt:
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
Marcin, musisz pamiętać o przelutowaniu przewodów, no i będą błędy, ale kto błędy sprawdza?
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
330300km
Przez ostatnie miesiące walczyłem z problemem pedału przyspieszenia. W losowych momentach przestawał działać.
Winną całej sytuacji okazała się wtyczka przy ECU - pomogła wymiana wiązki na silniku.
Jak już sytuacja została ogarnięta to niewdzięcznik otrzymał świeży olej (5w40 motul x-clean) oraz filtr oleju boscha.
Miałem chwilę słabości i chciałem sprzedać niewdzięcznika… był post na FB jest ogłoszenie na otomoto. Jednak tak jak się spodziewałem, auto z takim przebiegiem jest niesprzedawalne - nawet zadbane i doinwestowane.
Dlatego niewdzięcznik zostaje i będzie uzupełniał moją kolekcję aut
Przez ostatnie miesiące walczyłem z problemem pedału przyspieszenia. W losowych momentach przestawał działać.
Winną całej sytuacji okazała się wtyczka przy ECU - pomogła wymiana wiązki na silniku.
Jak już sytuacja została ogarnięta to niewdzięcznik otrzymał świeży olej (5w40 motul x-clean) oraz filtr oleju boscha.
Miałem chwilę słabości i chciałem sprzedać niewdzięcznika… był post na FB jest ogłoszenie na otomoto. Jednak tak jak się spodziewałem, auto z takim przebiegiem jest niesprzedawalne - nawet zadbane i doinwestowane.
Dlatego niewdzięcznik zostaje i będzie uzupełniał moją kolekcję aut
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
@Kriss <3
330700km
Niewdzięcznik vel Kleszczowóz otrzymał na przeprosiny, za pomysł ze sprzedażą, nowe tarcze i klocki na przód - wjechał komplet od textara.
330700km
Niewdzięcznik vel Kleszczowóz otrzymał na przeprosiny, za pomysł ze sprzedażą, nowe tarcze i klocki na przód - wjechał komplet od textara.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
Oj bez przesady. Z Alfą nie musi być tak źle.
Jak dla mnie 159 w wersji ti jest chyba najładniejszym sedanem (kombi zreszta też) w swojej klasie (i wieku). Kolega jeździ taką i muszę przyznac, że na parkingu w pracy w AlfaRosso niezmiennie mnie urzeka.
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
337400km
Nadszedł czas na serwis.
Trochę się tego uzbierało, gdyż zakładałem, że auto będzie sprzedane i zrobi sobie to nowy właściciel by mógł sobie spać spokojnie.
No ale nic, auto zostaje ze mną na kolejne lata więc:
- zestaw rozrządu z pompa wody (SKF)
- pasek wielorowkowy i rolka prowadząca
- wymiana uszczelki smoka i wszystkich oringów w misce olejowej (stara uszczelka miała 50k km i była jeszcze bardzo sprężysta i miękka )
- komplet filtrów - powietrza, paliwa, oleju, kabinowy
- nowy olej (motul x-clean 5w40)
- nowy płyn chłodniczy
Nadszedł czas na serwis.
Trochę się tego uzbierało, gdyż zakładałem, że auto będzie sprzedane i zrobi sobie to nowy właściciel by mógł sobie spać spokojnie.
No ale nic, auto zostaje ze mną na kolejne lata więc:
- zestaw rozrządu z pompa wody (SKF)
- pasek wielorowkowy i rolka prowadząca
- wymiana uszczelki smoka i wszystkich oringów w misce olejowej (stara uszczelka miała 50k km i była jeszcze bardzo sprężysta i miękka )
- komplet filtrów - powietrza, paliwa, oleju, kabinowy
- nowy olej (motul x-clean 5w40)
- nowy płyn chłodniczy
-
- Użytkownik
- Posty: 100
- Rejestracja: 19 maja 2018, o 00:25
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Pomorskie
- Postawił piwo: 1 raz
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
Tak z ciekawości jak wrażenia po zamontowaniu turbo od "Profi Turbo"? Pytam bo właśnie mi odradzono pakowania się w hybrydę ze względu na utratę dołu, ponieważ turbo późno wstaje. Jak to wygląda w rzeczywistości jakieś wykresy przed i po?! Właściwie to by mnie interesowały trzy porównania Seria vs Hybryda, Seria vs Soft, Soft vs Hybryda przy czym ten ostatnio to raczej najbardziej.
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
@Khemlish , na tę chwilę mam program zrobiony ze starą turbosprężarką i włożoną wspomnianą hybrydę
więc jeśli o porównanie seryjne turbo + program vs hybryda + i ten sam program = nie widzę żadnej różnicy, ani na plus ani na minus.
Należy też zauważyć, że mam skrzynię automatyczną, więc w codziennej jeździe, gdy chcę szybko przyspieszyć, automat i tak redukuje bieg, więc nie odczuwam ubytków w dolnych partii obrotów (jeśli są) bo na nich nie przyspieszam
Znalazłem już warsztat, który się chce podjąć wystrojenia auta na tej turbinie, ale zawsze coś innego jest do zrobienia jak nie w Insignii to w Alfie, jak nie w Alfie to w Volvo i tak jakoś nie mogę się zebrać, żeby pojechać na program
=== BTW
338833km
- wymiana tylnych klocków hamulcowych + wymiana tłoczka (gumka zabezpieczająca pękła, i zaczął rdzewieć :/ )
Usterka układu ABS/ESP, miałem nadzieję, że to tylko czujnik. Niestety szybka wymiana w garażu nie przyniosła rezultatu. Przyjrzałem się piaście i niestety popękany/ pokruszony pierścień jest tutaj winowajcą. Nie mam czasu teraz tego zrobić, więc pewnie będzie musiało to poczekać do wiosenno-letniego serwisu olejowego :/
więc jeśli o porównanie seryjne turbo + program vs hybryda + i ten sam program = nie widzę żadnej różnicy, ani na plus ani na minus.
Należy też zauważyć, że mam skrzynię automatyczną, więc w codziennej jeździe, gdy chcę szybko przyspieszyć, automat i tak redukuje bieg, więc nie odczuwam ubytków w dolnych partii obrotów (jeśli są) bo na nich nie przyspieszam
Znalazłem już warsztat, który się chce podjąć wystrojenia auta na tej turbinie, ale zawsze coś innego jest do zrobienia jak nie w Insignii to w Alfie, jak nie w Alfie to w Volvo i tak jakoś nie mogę się zebrać, żeby pojechać na program
=== BTW
338833km
- wymiana tylnych klocków hamulcowych + wymiana tłoczka (gumka zabezpieczająca pękła, i zaczął rdzewieć :/ )
Usterka układu ABS/ESP, miałem nadzieję, że to tylko czujnik. Niestety szybka wymiana w garażu nie przyniosła rezultatu. Przyjrzałem się piaście i niestety popękany/ pokruszony pierścień jest tutaj winowajcą. Nie mam czasu teraz tego zrobić, więc pewnie będzie musiało to poczekać do wiosenno-letniego serwisu olejowego :/
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: NIEWDZIĘCZNIK - Insignia 2.0 CDTi 131KM by mcrace
Długo mnie tu nie było... ułożywszy się w pozycji embrionalnej pod prysznicem i wypłakawszy swój ból postanowiłem podzielić się z Wami swoimi przeżyciami.
Otóż.
w okolicach 344500km wykonałem standardową wymianę oleju w silniku (po ok 8k km). Kontrolnie zajrzałem do filtra oleju, gdzie moim oczom ukazał się "srebrny gruz" - a to jak wiadomo, nie jest zwiastun niczego dobrego.
Cóż, ściągnąłem miskę i zajrzałem do panewek korbowodowych. Na pierwszej korbie panewka przytarta. Czop wyglądał ok. Nawet by śmigał dalej. Więc kamień z serca. Reszta panewek korbowodowych ok.
Dla świętego spokoju, zajrzałem też do panewek głównych. No i niestety - 3cia panewka główna zmielona wał też już tutaj mocniej oberwał. Szybka decyzja i wyciągnięcie silnika. Wał do obróbki i składamy i jedziemy dalej.
Tutaj chciałem tylko przypomnieć, że nie było żadnych symptomów uszkodzenia silnika. Auto do końca jeździło, miało moc i nie było żadnych niepokojących dźwięków.
Wał wrócił z obróbki, i został założony na swoje miejsce z odpowiednio dobranymi panewkami na pierwszy szlif (0.25).
Niestety. wał nie chciał się obracać - powód - 3 cia stopa główna wału od temperatury zniekształciła się i "klinowała" wał.
Tym razem rozbiórka silnika na części pierwsze.
Blok poleciał do obróbki. Splanowana góra, honowanie cylindrów oraz osiowanie. Głowica również została obrobiona.
Ponadto została wymieniona pompa oraz chłodniczka oleju. Wtryski też poszły do regeneracji.
Auto jest już złożone, zrobiło 500km od remontu. Jeszcze drugie tyle i wymiana oleju.
Koszty? Duże. Nie wiem jak pewien warsztat z Włocławka mógł robić te remonty za 7k i na tym zarabiać. Ja wydałem niemal 10k, a dużo rzeczy robiłem sam lub po koleżeńsku w Warssztat Garage w Poznaniu.
Chciałem zaznaczyć, że po zakupie tego auta (czyli z przebiegiem ok 247 000km) zaglądałem do panewek korbowodowych (nie miały śladów zużycia), wymieniłem już wtedy profilaktycznie pompę oleju (pierburg) a i tak po 100 000km silnik wyzionął ducha. Uszczelka w między czasie wymieniana - i pewnie pomyślicie, że coś tam skopałem - też tak myślałem, ale nie. Nie była zagięta, przytrzaśnięta czy rozerwana - wszystko było z nią ok.
Od czego silnik się zatarł? Dlaczego na 3ciej głównej? Nie mam pojęcia.
No ale cóż. Głowa do góry. Jedziemy dalej
Otóż.
w okolicach 344500km wykonałem standardową wymianę oleju w silniku (po ok 8k km). Kontrolnie zajrzałem do filtra oleju, gdzie moim oczom ukazał się "srebrny gruz" - a to jak wiadomo, nie jest zwiastun niczego dobrego.
Cóż, ściągnąłem miskę i zajrzałem do panewek korbowodowych. Na pierwszej korbie panewka przytarta. Czop wyglądał ok. Nawet by śmigał dalej. Więc kamień z serca. Reszta panewek korbowodowych ok.
Dla świętego spokoju, zajrzałem też do panewek głównych. No i niestety - 3cia panewka główna zmielona wał też już tutaj mocniej oberwał. Szybka decyzja i wyciągnięcie silnika. Wał do obróbki i składamy i jedziemy dalej.
Tutaj chciałem tylko przypomnieć, że nie było żadnych symptomów uszkodzenia silnika. Auto do końca jeździło, miało moc i nie było żadnych niepokojących dźwięków.
Wał wrócił z obróbki, i został założony na swoje miejsce z odpowiednio dobranymi panewkami na pierwszy szlif (0.25).
Niestety. wał nie chciał się obracać - powód - 3 cia stopa główna wału od temperatury zniekształciła się i "klinowała" wał.
Tym razem rozbiórka silnika na części pierwsze.
Blok poleciał do obróbki. Splanowana góra, honowanie cylindrów oraz osiowanie. Głowica również została obrobiona.
Ponadto została wymieniona pompa oraz chłodniczka oleju. Wtryski też poszły do regeneracji.
Auto jest już złożone, zrobiło 500km od remontu. Jeszcze drugie tyle i wymiana oleju.
Koszty? Duże. Nie wiem jak pewien warsztat z Włocławka mógł robić te remonty za 7k i na tym zarabiać. Ja wydałem niemal 10k, a dużo rzeczy robiłem sam lub po koleżeńsku w Warssztat Garage w Poznaniu.
Chciałem zaznaczyć, że po zakupie tego auta (czyli z przebiegiem ok 247 000km) zaglądałem do panewek korbowodowych (nie miały śladów zużycia), wymieniłem już wtedy profilaktycznie pompę oleju (pierburg) a i tak po 100 000km silnik wyzionął ducha. Uszczelka w między czasie wymieniana - i pewnie pomyślicie, że coś tam skopałem - też tak myślałem, ale nie. Nie była zagięta, przytrzaśnięta czy rozerwana - wszystko było z nią ok.
Od czego silnik się zatarł? Dlaczego na 3ciej głównej? Nie mam pojęcia.
No ale cóż. Głowa do góry. Jedziemy dalej
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.