Witajcie.
Czy może ktoś podpowiedzieć jak zdemontować lampkę w podsufitce nad tylnymi siedzeniami? Chciałbym podpytać o to nim zacznę samodzielnie przy tym grzebać i nim coś popsuję
--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Lampka w podsufitce tył
- Mateo
- Klubowicz
- Posty: 2219
- Rejestracja: 1 wrz 2021, o 11:57
- Auto: INSIGNIA GS
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Moje auto: viewtopic.php?f=52&t=9254
- Miasto: Racibórz
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 20 razy
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 9 paź 2023, o 11:44
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Warszawa
Re: Lampka w podsufitce tył
Hej, znalazłeś jakieś informacje? Chciałbym zdemontować żarówki i nie wiem czy trzeba całą lampkę wyciągać czy wystarczy białe dekielki i wyciągnąć żarówkę
-
- Forumowicz
- Posty: 55
- Rejestracja: 6 wrz 2023, o 21:07
- Auto: insignia B
- Kod silnika: B15XFT
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Krk
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Lampka w podsufitce tył
kombi
Lampkę trzeba podważyć od strony przodu bo jest na dwóch blaszkach zakleszczona (1). Z strony tylnej jest na dwóch plastikowych zaczepach (2). Kabel jest przyklejony do podsufikti i nie ma zapasu żadnego.
Kostka jest wpinana i z blokadką: trzeba czymś ją wcisnąć (3) i przesunąć do tyłu (4). Ja użyłem haczyka 90st, takiego z zestawu, i wcisnąłem ten punkt (3).
Lampkę trzeba podważyć od strony przodu bo jest na dwóch blaszkach zakleszczona (1). Z strony tylnej jest na dwóch plastikowych zaczepach (2). Kabel jest przyklejony do podsufikti i nie ma zapasu żadnego.
Kostka jest wpinana i z blokadką: trzeba czymś ją wcisnąć (3) i przesunąć do tyłu (4). Ja użyłem haczyka 90st, takiego z zestawu, i wcisnąłem ten punkt (3).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.