--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - fotorelacja
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - fotorelacja
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Zwarcie instalacji
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2024, o 19:22
- Auto: Insignja
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Zabrze
- Postawił piwo: 1 raz
Zwarcie instalacji
Witam,
Mam poważny problem z moją Insignia, która stoi u elektromechanika od ponad miesiąca i do tej pory nie potrafią znaleźć źródła awarii którym jest jakieś zwarcie w instalacji.
Pacjentem jest Insignia 2018, 2.0, 170kM, diesel, wersja Elite, automat, kombi.
Zaczęło się od pojawienia się błędu na zegarach:
- awarii czujników parkowania, czujników martwego pola w lusterkach, tempomatu adaptacyjnego.
- usterka poziomowania reflektorów (fizycznie jak odpalałem auto to się poziomowały)
- awarii skrętnych reflektorów (nie sprawdzałem czy podczas jazdy się doświetlają zakręty)
Po podłączeniu pod apkę diagnozującą na telefonie pokazywało błędy jak na załączonych zdjęciach.
Okazało się, że powodem tych błędów był przepalony bezpiecznik w skrzynce, znajdującej się w kabinie obok kierownicy. Bezpiecznik dotyczy właśnie systemu parkowania, wg opisu z instrukcji - fragmenty na załączonych zdjęciach.
Po wymianie bezpiecznika wszystkie błędy znikały.
Niestety przepalenie bezpiecznika występowało ponownie, jak tylko pojawiła się wilgoć na zewnątrz w postaci deszczu lub śniegu (bez wilgoci auto jeździło kilka dni i nic się nie działo).
Po 2 wymianie bezpiecznika i pozostawieniu auta na noc w garażu, Insignia padła kompletnie:
- brak możliwości otwarcia auta czujnikami na klamce z pilota, można było otworzyć jedynie kluczykiem,
- kompletnie nie otwierała się klapa bagażnika (na siłownikach elektrycznych) ani z pilota ani z przycisku na klapie ani z przycisku w kabinie,
- po wciśnieńciu przycisku start/stop auto nie odpalało ani się zegary nie załączyły prócz ekranu nawigacji na konsoli srodkowej. Żeby wyłączyć później ten ekran trzeba było odpiąć akumulator bo w ogóle nie reagował na przycisk zapłonu.
Po kilku godzinnym postoju do życia wróciły liczniki ale auto dalej nie odpalało, przy czym liczniki nie załączały się przy każdym wciśnięciu przycisku zapłonu - reagowały z opóźnieniem lub wcale a jak się już załączyły to nie można było ich zgasić przyciskiem zapłonu, póki same się nie wyłączyły po jakimś czasie.
Przy tym wszystkim jak już stacyjka wstawała to wyskakiwalo mnóstwo błędów – te same co przy przepalaniu się bezpiecznika + usterka sterownia skrzyni biegów, usterka Airbag i jeszcze kilka innych.
Ekran na konsoli środkowej dalej nie chciał się w ogóle się wyłączyć i trzeba było odpinać akumulator.
Auto postało w garażu kilka dni i po ponownym podpięcie akumulatora wystartowało z problemami w postaci przygasających liczników.
Oznaki ewidentnie świadczące o zwarciu w instalacji.
Auto zgasiłem i po odpieciu modułów martwego pola próbowałem wystartować ponownie ale niestety nie odpalało. Po ponownym podpięcie modułów martwego pola wystartowało znowu z problemami (opadający wskaźnik prędkości obrotowej i przygasa jace zegary).
Więc zaraz jak tylko odpaliło to przetransportowałem je do pobliskiego warsztatu elektromechanicznego.
Niestety pomimo długich poszukiwań w warsztacie, odpinaniu przeróżnych modułów, sprawdzania kabli masowych skrzynki bezpieczników i jeszce jakiś innych zabiegach nie udało się warsztatowi znaleźć przyczyny i powoli rozkładają ręce.
Co lepsze auto postoi trochę w ogrzewany garażu i usterka znika sama i zero błędów.
Po czym gdy wystawi się je na zewnątrz i pojawi się deszcz lub śnieg to umiera całkowicie lub częściowo czyli działają czasami tylko wariujące liczniki bez możliwości odpalenia auta.
Jedyne co udało się stwierdzić na pewno to to, że usterka pojawia się po opadach i auto nie musi wcale się poruszać. Jak ożyje to wystarczy podjechać na myjnie, zpryskać je od góry trochę i po niedługim czasie znowu umiera.
Nadmienię też, że auto nie jest po wypadku ani po powodzi czy zalaniu, posiadam je od nowości.
Być może jest to powiązane ale jak miało rok z groszami to z niewyjaśnionych przyczyn samoczynnie rozładował się akumulator (w maju więc nie było mrozów). Myślałem, że coś włączonego zostawiłem i dlatego się rozładował i nie zgłosiłem wtedy tego do ASO tylko podłączyłem aku pod prostownik i po ładowaniu kila godzin auto odpaliło bez problemu. Po kilku miesiącach sytuacja z akumulatorem powtórzyła się ponownie ale znowu po naładowaniu auto wystartowało i do teraz nie było z nim żadnych problemów.
Tym razem jednak warsztat wyklucza problem z akumulatorem.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły albo spotkał się już z podobnym problemem i go rozwiązał będę wdzięczny za pomoc.
Mam poważny problem z moją Insignia, która stoi u elektromechanika od ponad miesiąca i do tej pory nie potrafią znaleźć źródła awarii którym jest jakieś zwarcie w instalacji.
Pacjentem jest Insignia 2018, 2.0, 170kM, diesel, wersja Elite, automat, kombi.
Zaczęło się od pojawienia się błędu na zegarach:
- awarii czujników parkowania, czujników martwego pola w lusterkach, tempomatu adaptacyjnego.
- usterka poziomowania reflektorów (fizycznie jak odpalałem auto to się poziomowały)
- awarii skrętnych reflektorów (nie sprawdzałem czy podczas jazdy się doświetlają zakręty)
Po podłączeniu pod apkę diagnozującą na telefonie pokazywało błędy jak na załączonych zdjęciach.
Okazało się, że powodem tych błędów był przepalony bezpiecznik w skrzynce, znajdującej się w kabinie obok kierownicy. Bezpiecznik dotyczy właśnie systemu parkowania, wg opisu z instrukcji - fragmenty na załączonych zdjęciach.
Po wymianie bezpiecznika wszystkie błędy znikały.
Niestety przepalenie bezpiecznika występowało ponownie, jak tylko pojawiła się wilgoć na zewnątrz w postaci deszczu lub śniegu (bez wilgoci auto jeździło kilka dni i nic się nie działo).
Po 2 wymianie bezpiecznika i pozostawieniu auta na noc w garażu, Insignia padła kompletnie:
- brak możliwości otwarcia auta czujnikami na klamce z pilota, można było otworzyć jedynie kluczykiem,
- kompletnie nie otwierała się klapa bagażnika (na siłownikach elektrycznych) ani z pilota ani z przycisku na klapie ani z przycisku w kabinie,
- po wciśnieńciu przycisku start/stop auto nie odpalało ani się zegary nie załączyły prócz ekranu nawigacji na konsoli srodkowej. Żeby wyłączyć później ten ekran trzeba było odpiąć akumulator bo w ogóle nie reagował na przycisk zapłonu.
Po kilku godzinnym postoju do życia wróciły liczniki ale auto dalej nie odpalało, przy czym liczniki nie załączały się przy każdym wciśnięciu przycisku zapłonu - reagowały z opóźnieniem lub wcale a jak się już załączyły to nie można było ich zgasić przyciskiem zapłonu, póki same się nie wyłączyły po jakimś czasie.
Przy tym wszystkim jak już stacyjka wstawała to wyskakiwalo mnóstwo błędów – te same co przy przepalaniu się bezpiecznika + usterka sterownia skrzyni biegów, usterka Airbag i jeszcze kilka innych.
Ekran na konsoli środkowej dalej nie chciał się w ogóle się wyłączyć i trzeba było odpinać akumulator.
Auto postało w garażu kilka dni i po ponownym podpięcie akumulatora wystartowało z problemami w postaci przygasających liczników.
Oznaki ewidentnie świadczące o zwarciu w instalacji.
Auto zgasiłem i po odpieciu modułów martwego pola próbowałem wystartować ponownie ale niestety nie odpalało. Po ponownym podpięcie modułów martwego pola wystartowało znowu z problemami (opadający wskaźnik prędkości obrotowej i przygasa jace zegary).
Więc zaraz jak tylko odpaliło to przetransportowałem je do pobliskiego warsztatu elektromechanicznego.
Niestety pomimo długich poszukiwań w warsztacie, odpinaniu przeróżnych modułów, sprawdzania kabli masowych skrzynki bezpieczników i jeszce jakiś innych zabiegach nie udało się warsztatowi znaleźć przyczyny i powoli rozkładają ręce.
Co lepsze auto postoi trochę w ogrzewany garażu i usterka znika sama i zero błędów.
Po czym gdy wystawi się je na zewnątrz i pojawi się deszcz lub śnieg to umiera całkowicie lub częściowo czyli działają czasami tylko wariujące liczniki bez możliwości odpalenia auta.
Jedyne co udało się stwierdzić na pewno to to, że usterka pojawia się po opadach i auto nie musi wcale się poruszać. Jak ożyje to wystarczy podjechać na myjnie, zpryskać je od góry trochę i po niedługim czasie znowu umiera.
Nadmienię też, że auto nie jest po wypadku ani po powodzi czy zalaniu, posiadam je od nowości.
Być może jest to powiązane ale jak miało rok z groszami to z niewyjaśnionych przyczyn samoczynnie rozładował się akumulator (w maju więc nie było mrozów). Myślałem, że coś włączonego zostawiłem i dlatego się rozładował i nie zgłosiłem wtedy tego do ASO tylko podłączyłem aku pod prostownik i po ładowaniu kila godzin auto odpaliło bez problemu. Po kilku miesiącach sytuacja z akumulatorem powtórzyła się ponownie ale znowu po naładowaniu auto wystartowało i do teraz nie było z nim żadnych problemów.
Tym razem jednak warsztat wyklucza problem z akumulatorem.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły albo spotkał się już z podobnym problemem i go rozwiązał będę wdzięczny za pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Pro
- Klubowicz
- Posty: 594
- Rejestracja: 9 paź 2020, o 19:46
- Auto: Insignia B ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 31 razy
Re: Zwarcie instalacji
Miałem coś bardzo podobnego. Sprawdź moduł BCM w pojeździe, czy nie ma oznak zalania. U mnie został w cudowny sposób zalany i skorodowal. BCM znajduje się przy lewej nodze pasażera, wystarczy odchylić tapicerkę.
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2024, o 19:22
- Auto: Insignja
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Zabrze
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zwarcie instalacji
Moduł BCM optycznie suchy. Podejrzane Oba moduły martwego pola pod tylnym zderzakiem zostały odpięte i bez zmian. Dalej jest jakieś zwarcie w instalacji. Ewidentnie reaguje na wodę, przy czym nie trzeba nawet jeździć po mokrym i wystarczy auto wystawić na deszcz lub pojechać na myjnie to po chwili zdechnie połowicznie czyli nie odpala ale działają liczniki i wtedy wywala dosłownie choinkę albo zdechnie całkowicie i nie ma kompletnie kontaktu - nie otwierają się drzwi, klapa bagażnika, szyby, nie pala się zegary i nie reaguje w ogóle na przycisk zapłonu. Tylko pali się centralny ekran i oświetlenie wewnątrz nie można go w ogóle wyłączyć póki nie odepnie się aku. Auto postoi trochę w garażu i nagle potrafią zniknac wszystkie błędy i odpala... I później po deszczu znowu to samo...
- Pro
- Klubowicz
- Posty: 594
- Rejestracja: 9 paź 2020, o 19:46
- Auto: Insignia B ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 31 razy
Re: Zwarcie instalacji
A otwierałeś BCM? bcm spina wszystkie inne moduły, jeśli coś z nim jest nie tak, to objawy są takie jak u Ciebie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2024, o 19:22
- Auto: Insignja
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Zabrze
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zwarcie instalacji
Ja osobiście tego nie robię - robi to warsztat elekteomechaniczny ale męczą się już od ponad miesiąca i nie potrafią znaleźć źródła. Dlatego postanowiłem opisać mój problem na forum. Też ich o to zapytałem czy otwierali ten moduł ale nie odpowiedzieli w prosty tylko na zasadzie, że jest sucho i oglądali go dokładnie i nic na nim nie ma niepokojącego a w dodatku auto jakby był ten moduł załatwiony to by nie wracało do życia w suchym i nie umierało nagle po opadach bo by widać było ewidentnie wilgoć na module lub w jego okolicach. A czy u Ciebie było na zewnątrz lub w okolicach modułu BCM widać jakieś ślady wilgoci? Rozumiem, że w twoim przypadku piszesz też o Insigni B czyli 2017 w górę? Upewniam się bo ponoć wcześniejsza wersja A jest pod kątem elektroniki dużo bardziej prosta od wersji B, tak przynajmniej stwierdzili moi elektromechanicy...
-
- Forumowicz
- Posty: 56
- Rejestracja: 6 wrz 2023, o 21:07
- Auto: insignia B
- Kod silnika: B15XFT
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Krk
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Zwarcie instalacji
sprawdzałeś tył auta wewnątrz pod kątem zalania? Może tyłem gdzieś woda się dostaje (lampa, peszle od kabli itp) i zalewa jakieś kable/moduły z tyłu auta?
edit:
szedłbym za wodą i próbował łapać miejsce gdzie się dostaje do układów elektronicznych
edit:
szedłbym za wodą i próbował łapać miejsce gdzie się dostaje do układów elektronicznych
- Pro
- Klubowicz
- Posty: 594
- Rejestracja: 9 paź 2020, o 19:46
- Auto: Insignia B ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 31 razy
Re: Zwarcie instalacji
U mnie na zewnątrz ponoć nie było nic widać, ale po otwarciu był dramat. Widziałem zdjęcia otwartego, nie wiem jak mogło do tego dojść. Generalnie wilgoci przy module nic, tak samo jak po laniu wodą po aucie i od działającej klimy.peniow pisze: ↑20 lut 2024, o 17:48Ja osobiście tego nie robię - robi to warsztat elekteomechaniczny ale męczą się już od ponad miesiąca i nie potrafią znaleźć źródła. Dlatego postanowiłem opisać mój problem na forum. Też ich o to zapytałem czy otwierali ten moduł ale nie odpowiedzieli w prosty tylko na zasadzie, że jest sucho i oglądali go dokładnie i nic na nim nie ma niepokojącego a w dodatku auto jakby był ten moduł załatwiony to by nie wracało do życia w suchym i nie umierało nagle po opadach bo by widać było ewidentnie wilgoć na module lub w jego okolicach. A czy u Ciebie było na zewnątrz lub w okolicach modułu BCM widać jakieś ślady wilgoci? Rozumiem, że w twoim przypadku piszesz też o Insigni B czyli 2017 w górę? Upewniam się bo ponoć wcześniejsza wersja A jest pod kątem elektroniki dużo bardziej prosta od wersji B, tak przynajmniej stwierdzili moi elektromechanicy...
Ja bym to dla świętego spokoju sprawdził, nie trzeba rozbierać połowy auta, a jedna rzecz wykluczona.
I w moim przypadku też to Insignia B, rocznik 2018.
- IBZI
- Moderator
- Posty: 4205
- Rejestracja: 7 lis 2015, o 20:12
- Auto: Insignia 2.0
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Gliwice
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 33 razy
Re: Zwarcie instalacji
Też bym obstawiał BMC. Ostatnio widziałem "zaparowany" w środku z widocznymi objawami korozji. Na zewnątrz sucho. Sypało błędami w kilku modułach. Właściciel podejrzewał niedomknięte okno kilka dni wcześniej, ale podobno wtedy nie padało. Ciężko stwierdzić co się stało, ale to jest jakiś trop. Nie wiem tylko, czy ten bezpiecznik też się przepalał.
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2024, o 19:22
- Auto: Insignja
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Zabrze
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zwarcie instalacji
Okazało się, że BCM sprawdzony był również w środku i zero śladów jakiejkolwiek wilgoci czy korozji. W tej chwili powiedzieli mi, że skończyły się już im pomysły na to auto i wygląda na to, że zostanie tylko ASO...
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2024, o 19:22
- Auto: Insignja
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Zabrze
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zwarcie instalacji
Obecni próbują namierzyć już od ponad miesiąca i nic... Rozkładają ręce i myślę, że się poddadzą w tym tygodniu chodź w mojej ocenie skoro pada auto od opadów nawet tylko od góry to nie wiem czemu nie próbują zlać tylko np. tyłu albo przodu i sprawdzać punktowo i w ten sposób ograniczyć pole poszukiwań...
-
- Klubowicz
- Posty: 1885
- Rejestracja: 19 kwie 2018, o 06:20
- Auto: Insignia OPC
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Katowice (okolice)
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 71 razy
Re: Zwarcie instalacji
Ja bym się zastanowił, czy to nie dzieło ******* kuny. Nadgryzła izolację przewodów, dostaje się na nie woda (spłynie jakimś rowkiem, otworem technologicznym, ...) i zwarcie gotowe. Woda odparuje i problem znika. Nie ma zasilania, nie ma komunikacji, to się błędy pojawiają.
Warto też sprawdzić do jakich magistral podpięte są moduły zwracające błędy. Stawiałbym, że do jednej CAN i problem będzie prawdopodobnie na module, który jest wpięty najbliżej BCM.
Warto też sprawdzić do jakich magistral podpięte są moduły zwracające błędy. Stawiałbym, że do jednej CAN i problem będzie prawdopodobnie na module, który jest wpięty najbliżej BCM.
- mazmarcin
- Klubowicz
- Posty: 9037
- Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 118 razy
Re: Zwarcie instalacji
O tym pomyślałem na samym początku tematu ale gdzież ta menda musiała wejść i poczynić szkody że tego tak długo szukają i nie widać
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 16 lut 2024, o 19:22
- Auto: Insignja
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Zabrze
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zwarcie instalacji
Też o tym już myślałem niestety nie potrafili znaleźć żadnego śladu działania jakiegoś szkodnika. Być może nie mają czasu bawić się w tak szczegółowe poszukiwanie bo aut u nich stoi od cholery a taka robota jest na pewno bardzo pracochłonna. Ja też obstawiam osobiście, że jakaś wiązka ma gdzieś przebicie i raczej winą nie jest żaden zawilgocony bądź popsuty moduł. Warsztat odłączył i posprawdzał ponoć już wszystkie moduły jakie mogłyby dawać takie zwarcie i wszędzie sucho i bez żadnych śladów więc raczej moduły odpadają. Najgorzej, że teraz pogoda w kratkę i auto nie może stać u nich cały czas w garażu i wyschnąć tak żeby znowu odpaliło. Jakby odpaliło to wtedy można by próbować lać wodą punktowo i ograniczyć mocno obszar poszukiwań problemu... Niestety warsztat jest już tak zmęczony i zniechęcony tym autem, że stwierdzili, że jak nic już nie wymyślą dzisiaj to się poddają i w piątek składają to auto i mam je zabierać. W przyszłym tygodniu zarezerwowałem już termin do ASO być może oni dadzą radę ale to już będzie zapewne bardzo kosztowne... Jak okaże się, że winny był jakiś szkodnik, to pół biedy bo będzie można próbować pokryć szkodę z AC. Gorzej jak ASO też sobie nie poradzi...
Ostatnio zmieniony 22 lut 2024, o 19:53 przez peniow, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Klubowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 13 lut 2016, o 14:05
- Auto: BMW G31
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Poznań
- Postawił piwo: 6 razy
- Otrzymał piwo: 22 razy
Re: Zwarcie instalacji
Na moje obstawiam uszkodzoną wiązkę tylnego zderzaka, jest jakieś zwarcie wewnątrz niej. Koszt nowej w ASO to 300-400 zł. wiec bym zaryzykował podaj VIN to sprawdzę Ci cenę i dostępność