Naprawa pękniętej rury dolotu B20DTH

[Pro]

Zależy w którym miejscu uciąłeś oryginalna rurę. Na początku ma właśnie koło 55 mm średnicy, ale im dalej od przepustnicy (tudzież klapy gaszącej) to średnica zmniejsza się. Musisz dobrać.
O mniejsza średnicę dolotu bym się nie martwił, w D20DTR wyjście z turbo ma 38 mm, wejście I wyjście z IC chyba 45, a przy klapie gaszącej już 57, więc tak czy inaczej nie ma wszędzie tej samej średnicy. Zresztą, to jest tylko 170/210 KM, jeśli chodzi o moc to więcej można stracić na słabym turbo, czy wysokiej temperaturze w dolocie.

[krupniok]

Rozumiem. Ja właśnie odciąłem stosunkowo daleko i średnica wynosi właśnie ok 50mm. Widziałem, że ktoś uciął przy samej złączce i udało mu się nasunąć rurę bezpośrednio na przepustnicę bez łącznika. Nie ma tłumienia drgań, ale pomijamy łącznik. Teraz już za późno, także szukam rurki 50mm i dam znać czy przestało się wysuwać. Samo wysuwanie potęgują niewielkie ilości oleju które znajdują się w tym miejscu dolotu. Nie wiem czy to wada czy nie (dotychczas każdy mój turbo-samochód miał lekko zaolejony dolot-nie zamierzam panikować), ale dodatkowy poślizg sprawia, że rurze łatwiej się wyślizgnąć.

[Idekdk]

106kkm 2016 rok, tyle ze u mnie nie pękła rura tylko plastikowy zaczep w szybkozłączce



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czy ktoś wie jak zdjąć tą szybkozłączke i zdemontować rure z przepustnicy?

[Pro]

Przekręcasz szary cienki pierścień w lewo i ciągniesz do siebie. Jeśli jest w stanie agonalnym, to się zacina. Przynajmniej u mnie tak było.

[zubek]

Dołączam do klubu rozwalonych rur. Zestaw naprawczy rok pojeździł w bagażniku i się doczekał . Przebieg ok. 110k.
Autostrada, ok. 160 km/h - strzeliło tak, że myślałem, że silnik się rozpadł.

[mazmarcin]

Qrde trzeba nabyć taki zestawik albo już nową rurkę wozić .

[Zbyszek01]

Zestaw naprawczy szybciej założysz niż całą rurę, jak w trasie to zawsze mało czasu i mniej się ubrudzisz.

[mazmarcin]

Niby tak ale zależy w którym miejscu strzeli. Wtedy może być i dłużej i brudniej

[Pro]

W biturbo wymiana tej rury jest w miarę prosta, intercooler jest zaraz pod zbiorniczkiem wyrównawczym

[mazmarcin]

Muszę kupić ten zestaw co masz. Tylko już nie mam tej wiadomości pw

[Mateo]

Jak tak czytam, to chtba pierwszą rzeczą jaką zrobię jutro w pracy - jeszcze przed kawą - to będzie uzupełnienie swojego bagażnika o taki zestawik.

[zubek]

Do tego zestawu polecam jeszcze brzeszczot którym można uciąć rurę

PS. U mnie też pękła ta plastikowa obejma mocująca (tak jak na fotce @clavikord'a) a nie sama rura.

[kolo_m13]

Ja zastosowałem patent krupnioka i jest git
Ciekaw jestem natomiast przy jakim przebiegu pękała u Was ta rura. Moja Iśka to 2017r. przebieg 164 tys.

U mnie podobnie. Rok 2015, 165kkm, przy prędkości autostradowej huk jakby silnik eksplodował. Dojechałem tak do domu jeszcze około 120km z checkiem w trybie awaryjnym (brak mocy). Mam jeszcze pytanie, ponieważ przed tym zdarzeniem pojawił się komunikat o niskim stanie adblue. Po potwierdzeniu, pojawiał się co +/- 2km przy czym po fizycznym przejechaniu 2km, zasięg na adblue zmniejszał się o 14km.
Teraz:
1. Czy to ma jakiś związek z turbo?
2. Tankujecie adblue z dystrybutora czy z kanistra i co jest bardziej ekonomiczne?
(chodzi mi o to czy końcówka mieści się do wlewu)?

[zubek]

Ktoś już pisał o jakichś problemach z komunikatami adblua po przejechaniu sporej ilości kilometrów na uszkodzonej rurze.
Adblue np. na stacji Moya nalejesz z dystrybutora cienkim pistoletem, Myślę, że to lepsze rozwiązanie niż trzymanie zapasu w garażu. Cenowo wychodzi mniej więcej to samo.

[Holios]

Ja zastosowałem patent krupnioka i jest git
Ciekaw jestem natomiast przy jakim przebiegu pękała u Was ta rura. Moja Iśka to 2017r. przebieg 164 tys.

U mnie podobnie. Rok 2015, 165kkm, przy prędkości autostradowej huk jakby silnik eksplodował. Dojechałem tak do domu jeszcze około 120km z checkiem w trybie awaryjnym (brak mocy). Mam jeszcze pytanie, ponieważ przed tym zdarzeniem pojawił się komunikat o niskim stanie adblue. Po potwierdzeniu, pojawiał się co +/- 2km przy czym po fizycznym przejechaniu 2km, zasięg na adblue zmniejszał się o 14km.
Teraz:
1. Czy to ma jakiś związek z turbo?
2. Tankujecie adblue z dystrybutora czy z kanistra i co jest bardziej ekonomiczne?
(chodzi mi o to czy końcówka mieści się do wlewu)?

Zawaliłeś sobie prawdopodobnie cały DPF ponieważ z uszkodzoną rurą leje masakryczna ilość paliwa a co za tym idzie adblue

[Radek84]

Spotkało i mnie 17km przed Karpaczem tyle, że u mnie rozleciał się ten szary plastik. Zresztą ciekawe, gdzie się podział. Chyba nie poszedł na tłoki. Naprawa w stylu drut system

Musiałem sznurówki z butów wyciągnąć. DPF według apki Pinga po 3km zapełnił się do 110%, ale po złapaniu sznurówkami wypalił się do 20%. Zamówiłem zestaw naprawczy z pierwszego posta żeby wrócić do domu na spoko.

[Mateo]

Warto go kupić i wozić ze sobą w bagażniku

[kolo_m13]

Zawaliłeś sobie prawdopodobnie cały DPF ponieważ z uszkodzoną rurą leje masakryczna ilość paliwa a co za tym idzie adblue

I co w tym wypadku?
Wiem, że muszę uzupełnić adblue.
Czy wystarczy przegonić auto po trasie?

[Pro]

Nie łączyłbym "lania" z większą konsumpcja ad blue? Dlaczego? Ano dlatego, że nie leje więcej. Jak ma lać? Dawka paliwa jest skorelowana z ilością powietrza (obciążeniem, AFR itp), ilość powietrza podawana jest przez MAF. Przy pękniętej rurze, MAF de facto się nie zmienia, ale do kolektora dostarczane jest dużo mniej powietrza, a dawka paliwa jest taka jak dziury by nie było. DPF zapycha się właśnie dlatego, ponieważ AFR jest bardzo niski i kopci.
Po strzeleniu rury silnik nie pracował jak powinien, zaczął świrować. To mogło być przyczyną nadmiernej konsumpcji ad blue. Dolej i nic nie powinno się dziać.

[Radek84]

U mnie po strzeleniu rury w apce Pinga poziom % adblue spadał w oczach.
Potwierdzam że paliwo leje jak opętany. Podczas jazdy spalani chwilowe pokazywał 20-30L/100km na postoju 2.8L/h
Leje paliwem bo cały czas próbuje wypalać DPF, który momentalnie się zapycha. Nie wiem czy faktycznie fizycznie tak jest bo czujniki różnicy ciśnień jakby się rozkalibrowywaly. Raz pokazywał nasycenie 150% a za chwilę 20%.
Po naprawie rura silikonową wartość ustabilizowała się na 150% ale podczas jazdy nadal głupial i komunikował, że próba oczyszczenia filtra nie udana co skutkowało obcięciem mocy i błędem P244B. Dopiero po skasowaniu błędu i zainicjowaniu wypalania zatrzymałem się i czekałem aż skończy na postoju.
To dopiero pomogło. Prawdopodobnie na postoju bez obciążenia czujniki różnicy ciśnień się skalibrowany i autem można było jechać normalnie.